Notowania akcji spółki Ferro z 27 września 2023 roku

W środę, 27 września Ferro (FRO) rozpoczęło notowania od poziomu 27,9 zł, czyli o 0,36 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 27,8 zł. O godzinie 10.45 kurs akcji wzrósł do poziomu 28 zł, a następnie, o 16.27, spadł do wartości 27,6 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 27,9 zł.

Liczba transakcji dla spółki Ferro wyniosła 17, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 635 sztuk. Wzrost był przy małym obrocie, który wyniósł 45,3 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 181 tys. zł.

Reklama

Spółka przełamała tendencję spadkową trwającą od 2 sesji i odnotowała wzrost. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 0,72 proc., w ciągu miesiąca spadła o 3,46 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 18,72 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 39,5 proc.

W środę Ferro zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 1,33 proc. do poziomu 64 884 punktów, a wartość spółki wzrosła o 0,36 proc. Spółki z branży budowlanej do których należy także Ferro pchały mocno rynek do góry, wartość indeksu WIG-BUDOW wzrosła o 1,04 proc. do poziomu 5 828 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania sektora budowlanego na rynek indeks WIG spadł.

Ferro jest jednym z największych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej producentów armatury sanitarnej i instalacyjnej. Zajmuje czołową pozycję w Polce na rynku sprzedaży zaworów i drugie w sprzedaży baterii. Produkcja Grupy realizowana jest w dwóch zakładach: w Czechach i w Chinach. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »