W piątek, 14 sierpnia mBank (MBK) rozpoczął notowania od poziomu 208,6 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. To była także maksymalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom minimalny - 200,4 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.
Liczba transakcji dla spółki mBank wyniosła 111, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 22 324 sztuk. Obroty wyniosły 3,9 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.
Spółka, po poprzednim wzroście, odnotowała spadek podobnie jak to miało miejsce w ostatnią środę, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 7,68 proc., w ciągu miesiąca spadła o 9,74 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 35,73 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 46,69 proc.
W piątek mBank zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,14 proc. do poziomu 52 632 punktów, a wartość spółki spadła aż o 0,48 proc. Spółki z sektora bankowego do których należy także mBank pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG-BANKI wzrosła o 0,10 proc. do poziomu 4 131 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania branży bankowej na rynek indeks WIG spadł. W odniesieniu do analizowanej spółki cały sektor bankowy zachowywał się lepiej niż mBank, gdyż wartość indeksu WIG-BANKI wzrosła o 0,10 proc., a wartość spółki spadła o 0,48 proc.
mBank to uniwersalny bank obsługujący klientów korporacyjnych, instytucjonalnych i detalicznych (w tym private banking) na terenie całego kraju. Prowadzi również działalność handlową i inwestycyjną, a także działalność maklerską. Bank świadczy usługi na rzecz osób prawnych i fizycznych, krajowych i zagranicznych, zarówno w złotych jak i walutach obcych. W ramach bankowości detalicznej mBanku, działalność prowadzą oddziały zagraniczne w Czechach i na Słowacji. (na podst. GPW).