Notowania akcji spółki Rainbow Tours z 26 stycznia 2022 roku

W środę, 26 stycznia Rainbow Tours (RBW) rozpoczął notowania od poziomu 23,15 zł, czyli o 1,76 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 22,75 zł. To była minimalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom maksymalny - 23,4 zł - spółka osiągnęła o godzinie 15.19 by na zamknięciu spaść do poziomu 23,3 zł.

Liczba transakcji dla spółki Rainbow Tours wyniosła 15, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 551 sztuk. Wzrost odbył się przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 36,1 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 342 tys. zł.

Reklama

Spółka przełamała tendencję spadkową trwającą od 2 sesji i odnotowała wzrost. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 5,28 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 4,51 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy spadła o 8,27 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 0,43 proc.

W środę Rainbow Tours zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 1,47 proc. do poziomu 68 035 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 2,42 proc.

Rainbow Tours to operator turystyczny zajmujący się sprzedażą własnych imprez turystycznych, pośrednictwem w sprzedaży imprez turystycznych, biletów lotniczych, autokarowych, promowych. Sprzedaż realizowana jest głównie przez rozbudowaną sieć agencyjną oraz własne biura obsługi klienta. Coraz większą rolę w sprzedaży Rainbow Tours odgrywa również internet oraz sprzedaż przez niezależne call center. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »