250 baryłek dziennie z każdego odwiertu

Petrolinvest ocenia, że z każdego z pięciu wykonywanych obecnie na terenie złoża Żubantam odwiertów może wydobyć 200-250 baryłek ropy dziennie. Trwają prace badawcze i wiertnicze na dwóch pozostałych koncesjach w Kazachstanie, Dautskoje i OTG. W sobotę została wydobyta ropa z pierwszego odwiertu w Żubantam.

Petrolinvest ocenia, że z każdego z pięciu  wykonywanych obecnie na terenie złoża Żubantam odwiertów może  wydobyć 200-250 baryłek ropy dziennie. Trwają prace badawcze i  wiertnicze na dwóch pozostałych koncesjach w Kazachstanie,  Dautskoje i OTG.  W sobotę została wydobyta ropa z pierwszego odwiertu w Żubantam.

"Z każdego z realizowanych tam odwiertów możemy wydobywać 200-250 baryłek ropy dziennie" - powiedział na konferencji prasowej Stefan Geroń, dyrektor generalny Emba Yug Neft, spółki zależnej Petrolinvestu.

Warunkiem koniecznym do rozpoczęcia eksploatacji złóż jest sporządzenie dokumentacji złoża, co możliwe będzie po opróbowaniu i przeprowadzeniu testów produkcyjnych.

Geroń poinformował, że w przyszłości możliwe jest wywiercenie kilkudziesięciu takich otworów na złożu.

"Wszystko zależy od tego, jak szybko będziemy chcieli wyczerpać te otwory, czy w 10 lat, czy może w 20 lat" - powiedział.

Reklama

Prezes Paweł Gricuk liczy, że zysk netto na jednej baryłce może wynieść 30 proc. ceny baryłki.

"Zakładając, że baryłkę sprzedamy za 35 USD może to być około 11 USD" - powiedział.

Dodał, że ropa będzie sprzedawana w Kazachstanie, w Rosji i w Chinach. Petrolinvest nie planuje sprzedawać jej do Polski czy Europy Zachodniej.

Program inwestycyjny Petrolinvestu, obejmujący poszukiwanie i wydobycie ropy w Kazachstanie i w Rosji w przyszłym roku, opiewa na 200 mln USD.

W tym roku jego wartość wyniesie w sumie około 150 mln USD.

"Do tej pory w tym roku spółka zainwestowała 85 mln USD, przy czym 32 mln USD pochłonęły inwestycje w poszukiwanie ropy na złożu Żubantam, z którego w sobotę wydobyto pierwszą partię ropy" - powiedział Gricuk.

Prezes ocenia, że jeszcze w tym roku możliwa jest kolejna emisja akcji Petrolinvestu, która pomoże spółce sfinansować przyszłoroczny program inwestycyjny. Nie chciał podać jednak szczegółów dotyczących terminu czy wartości emisji.

"Dopóki nie będzie stabilnych przepływów pieniężnych i udokumentowanych dużych złóż, kurs będzie się wahał. To natura młodej wydobywczej spółki. Ale to inwestycja długotrwała" - powiedział prezes, pytany o obecną wycenę akcji spółki na giełdzie.

"Moim celem jest, by za kilka lat firma była warta kilka miliardów dolarów" - dodał.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: odwierty | baryłki | ropa naftowa | prace badawcze | złoże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »