Bank Millennium wypracował 125 mln zł zysku

Oczekiwania dziesięciu biur maklerskich co do zysku netto za III kwartał wahały się od 116 mln zł do 131,2 mln zł.

Zysk netto grupy w III kwartale jest o 64 proc. wyższy niż rok wcześniej i 8 proc. wyższy niż w II kwartale 2011 roku.

Po III kwartałach 2011 roku zysk netto grupy Banku Millennium wynosił 341,4 mln zł, czyli o 60 proc. więcej niż rok wcześniej.

Bank Millennium nie osiągnie pod koniec 2012 roku zakładanego w celach średnioterminowych wskaźnika ROE na poziomie około 15 proc. i może nie zrealizować kilku celów biznesowych związanych z udziałami rynkowymi - poinformował na piątkowej konferencji prasowej prezes banku, Bogusław Kott.

- Nie osiągniemy założonego na koniec 2012 roku wskaźnika ROE - powiedział Kott.

- Wydaje się, że w takich niepewnych czasach nie jest to kluczowy wskaźnik - dodał.

Bank Millennium w celach średnioterminowych planował, że w 2012 roku jego ROE wyniesie około 15 proc., współczynnik kosztów do dochodów będzie poniżej 60 proc.

Po trzech kwartałach 2011 roku ROE wynosiło 11 proc.

Prezes poinformował, że bank może nie zrealizować dwóch celów biznesowych przedstawionych z strategii do 2012 roku.

- Jedyne zagrożenie jest w funduszach inwestycyjnych i kredytów gotówkowych, gdzie jesteśmy poniżej. W pozostałych jesteśmy albo zgodnie z założeniami, albo powyżej - powiedział Kott.

Bank pod koniec 2009 roku planował, że liczba aktywnych klientów detalicznych wzrośnie pod koniec 2012 roku do 1,5 mln, a liczba klientów korporacyjnych wzrośnie do 15 tys.

Zgodnie z planami w grudniu 2012 roku jego udział w rynku funduszy inwestycyjnych wzrośnie do 5 proc., a w rynku kredytów hipotecznych do 6 proc. W leasingu udział banku wzrosnąć ma do 7 proc.

"W wynikach widać dużą kontrybucję z pozostałych przychodów, między innymi z tradingu. Są one trochę wyższe od oczekiwań.

Wyniki są mieszane, widać wyraźnie, że bank musiał poprawić płynność, bo bardzo spadły niektóre pozycje aktywów, zwłaszcza obligacyjne.

Wyniki są w trendzie, marże są w miarę stabilne. Myślę, że nie wpłyną na kurs akcji banku.

Lekko zaskakują koszty nieosobowe, które były wyższe niż się spodziewałem, bo drugi kwartał był mocno obciążony kosztami marketingu i reklamy, które w III kwartale powinny być niższe. Okazało się że koszty pozapłacowe wzrosły z kwartału na kwartał, jednak pozostałe koszty są bez niespodzianek.

Rozwój biznesu był zniekształcony przez FX, kredyty gotówkowe spadły, co jest zgodne z trendami rynkowym".

"Wyniki są całkowicie neutralne i powiedziałbym, że jest to zgodne z oczekiwaniami.

Pozytywny jest stosunkowo niski poziom rezerw przy uwzględnieniu, że złoty był słaby w porównaniu do franka i można było pomyśleć, że będzie to kwartał, gdy zobaczymy pogorszenie jakości aktywów, jednak do tego nie doszło.

Pozostałe elementy wyniku były zgodne z oczekiwaniami. Stosunkowo dobry był wynik z tytułu odsetek który wzrósł o 26 proc. rok do roku. Widać jednak przede wszystkim poprawę marży odsetkowej o 40 pb r/r.

Wynik z tytułu opłat i prowizji są nieco niższe kwartał do kwartału, koszty są pod kontrolą, nie ma tu nic nowego".