Realizacja obietnic rządowych będzie problemem dla budżetu

Po dobrym pierwszym kwartale obecnie na rynku notujemy spadki rentowności na najważniejszych obligacjach skarbowych. Jednym z powodów są przeciągające się polityczne spory wokół opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Ostatnie propozycje rządu też nie są bez wpływu na zagranicznych inwestorów którzy wycofują się z naszych obligacji skarbowych dostrzegając ryzyko.

W kraju gorącym tematem jest wciąż tzw. "piątka PiS". Realizacja obietnic rządowych będzie problemem dla budżetu.

Minister Finansów mówi jednak, że nie będzie jego nowelizacji, ale opinia rynków jest inna. Analitycy są zgodni, większe o 20 mld zł wydatki od planowanych przełożą się na wzrost długu. Ministerstwo Finansów planuje w II kw. roku przetargi nowych obligacji na kwotę ok. 15-25 mld zł

i zapowiedziało też przetargi zamiany, które powinny pokryć lukę finansową.

Oficjalne komunikaty płynące z ministerstwa mówią, że rząd nie jest zdeterminowany sprzedawać obligacje za wszelką cenę, ale rynki nie są co do tego przekonane.

Reklama

Zaangażowanie inwestorów zagranicznych w polskie papiery skarbowe spadło

w lutym o 9,2 mld zł do poziomu 172,3 mld zł. To spadek o ok. 20 mld zł w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, podczas gdy w całym 2018 r. zagranica sprzedała tylko 10 mln zł polskiego długu.

Pomimo tego polskie obligacje cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony krajowych banków, które w pierwszych dwóch miesiącach roku kupiły obligacje o wartości 30 mld zł.

Pokazuje to, że rynek jest płynny i był w stanie zaabsorbować tę podaż, a polski rynek długu jest relatywnie mocny.

Tuż przed wyborami mieliśmy do czynienia z atakiem spekulacyjnym na turecką walutę.

W ciągu dwóch dni doszło najpierw do osłabienia liry, po czym nastąpiło jej wyraźne umocnienie. Wpłynęło to znacząco na sprzedaż obligacji tureckich i odpływ inwestycji zagranicznych po ok. 500-600 mld USD tygodniowo oraz spowodowało wzrost rentowności tureckich obligacji.

Na świecie rynek wycenia, że FED obniży stopy procentowe. Jest to dość niespodziewane biorąc pod uwagę, że jeszcze w listopadzie mówił o podwyżkach stóp, a w marcu br. o ich zatrzymaniu na obecnym poziomie. W opinii rynku to byłaby gwałtowna reakcja, ale jesteśmy w okresie szybkich zmian.

Początek II kwartału ze spadkami

-Rynek wycenia, że FED obniży stopy procentowe

- Zamieszanie z turecką walutą skutkuje wycofywaniem inwestycji

Krzysztof Izdebski, Zarządzający funduszami dłużnymi Union Investment TFI

Dobra kondycja rynków akcji utrzymuje się

- Inwestorzy korzystają z ubiegłorocznej reformy podatkowej w USA

- Pozytywne oczekiwania odnośnie rozmów USA-Chiny

- Zatrzymanie lub spowolnienie spadku wskaźników PMI

Rynki akcji w Stanach Zjednoczonych są bardzo silne, obserwujemy wzrosty od początku roku. Indeks S&P500 w I kwartale roku urósł już o 15%.

Bieżący kwartał 2019 r. może być jeszcze mocny, ale druga połowa roku powinna przynieść ochłodzenie nastrojów. Istotny będzie tu efekt bazy, bo trzeba pamiętać o tym, że w 2018 r. w Stanach Zjednoczonych miała miejsce reforma podatkowa, która poprawiła pozycje gotówkowe spółek przez obniżenie podatku dochodowego. Dziś te spółki przeznaczają dodatkowe zyski na skupy akcji. Nie umknęło to uwadze inwestorów, którzy zaczęli lokować kapitał w fundusze. Mocne napływy do funduszy typu ETF były widoczne np. w ubiegłym tygodniu.

Pomimo pozytywnych sygnałów w krótkim terminie trzeba równocześnie pamiętać o ryzyku. W ub. tygodniu szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde zwróciła uwagę, że ewentualne bardzo szybkie odbicie gospodarek w II półroczu 2019 r. nie jest pewne. Tego typu wypowiedź może mieć negatywny wpływ na rynki akcji. Dodatkowo wskaźniki wyprzedzające (np. przemysłowe PMI) są słabe, ale już widzimy, że tempo tych spadków nie powinno być wysokie. Wyjątkiem są Niemcy, gdzie przemysłowe PMI utrzymuje się na niskich poziomach, nie widzianych od 2012 r. Pozostałe wskaźniki PMI spadły, ale nie obniżają się dalej. Jedynie w sektorze usług obserwujemy dalsze spadki.

W Chinach zaczyna działać stymulus fiskalny. Rynkom akcji może pomóc porozumienie w rozmowach handlowych pomiędzy Washingtonem a Pekinem. Doniesienia o trwających negocjacjach są pozytywne (np. przedstawiciele Chin po raz pierwszy przyznali, że mogą rozpocząć rozmowy o prawach własności intelektualnej, czego wcześniej konsekwentnie odmawiali). Na decydujące rozstrzygnięcia w negocjacjach jeszcze jednak musimy poczekać. Gdy decyzje już zapadną, ważna będzie właściwa ocena ich wpływu na gospodarkę, czyli tego, czy sankcje zostaną zniesione i wrócimy do stanu sprzed ich wprowadzenia, czy np. przyjęte rozwiązania będą polegały na jakiejś formie automatyzacji uruchamiania sankcji.

W ostatnich tygodniach na rynki akcji wpływa też wolta w polityce pieniężnej FED. Decyzje banków centralnych wpływają na wszystkie klasy aktywów i tak było też w tym przypadku - obserwowaliśmy wzrosty zarówno obligacji, jak też akcji i cen surowców.

Dla europejskich rynków akcji ważne są wydarzenia związane z brexitem. W tym przypadku istotna jest data 12 kwietnia, jednak większość rynku przewiduje przedłużenie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej o rok. Potencjalny hard brexit (opuszczenie przez Wielką Brytanię UE bez umowy) wpłynie negatywnie na gospodarki wszystkich krajów, przynajmniej do czasu, gdy nie zostaną ustrukturyzowane i zawarte odpowiednie umowy handlowe z Wielką Brytanią.

Michał Milewski, Zarządzający Funduszami Union Investment TFI

Union Investment TFI S.A. ("Towarzystwo") działa na podstawie decyzji Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\95

Union Investment TFI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »