Spis treści:
- Donald Trump podjął decyzję, USA zezwoli Nvidii na eksport chipów do Chin
- Ostre głosy sprzeciwu "Sprzedaż przewagi konkurencyjnej"
- Biznes na rozdrożu. Zysk dziś, ryzyko jutro
Choć sprawa dotyczy jednego zaawansowanego układu H200, jej konsekwencje mogą wykraczać poza rynek półprzewodników. Reuters wskazuje, że decyzja wpływa na równowagę geopolityczną, strategiczną rywalizację w sztucznej inteligencji oraz relacje gospodarcze dwóch największych potęg świata. W tle trwa spór o to, jak Stany Zjednoczone powinny chronić wrażliwe technologie.
Donald Trump podjął decyzję, USA zezwoli Nvidii na eksport chipów do Chin
Jak donosi Reuters, Donald Trump ogłosił, że administracja USA zezwoli Nvidii na eksport jej drugiego najbardziej zaawansowanego chipu AI do Chin. Każda transakcja ma być obłożona 25-procentową opłatą, a podobne zgody mają otrzymać AMD i Intel. To wyraźna zmiana tonacji względem wcześniejszych deklaracji Trumpa, gdzie podkreślano, że dostęp Chin do amerykańskich technologii ma być mocno ograniczany.
Za nowym podejściem ma stać, według Reutersa, David Sacks, obecny "car AI" w Białym Domu. Jego zespół uważa, że dopuszczenie sprzedaży ma osłabić motywację chińskich firm, zwłaszcza Huawei, do przyspieszonego rozwoju własnych, konkurencyjnych chipów. Sacks podkreślał w styczniu, że jeśli za kilka lat chipy AI Huawei "byłyby wszędzie", oznaczałoby to porażkę USA.
Ostre głosy sprzeciwu "Sprzedaż przewagi konkurencyjnej"
Krytyczne głosy, cytowane przez Reutersa, zwracają uwagę na ryzyko długofalowych skutków. Brad Carson, były podsekretarz armii, uznał, że decyzja "wystawia na sprzedaż naszą przewagę konkurencyjną - i to wszystko dla 25 proc. prowizji od eksportu chipów". Dodał również: "Kiedy Chiny zaczną zaopatrywać swoje wojsko w sztuczną inteligencję opartą na amerykańskich chipach, świat pożałuje tej decyzji".
Z kolei Stewart Baker, były wysoki urzędnik w Departamencie Bezpieczeństwa Krajowego i NSA, także nie widzi w tym strategii obrony pozycji USA. Określił przekonanie, że eksport H200 utrzyma zależność Chin od amerykańskich chipów jako "iluzję".
Ostrzegł, że Chiny będą dążyć do budowy własnego przemysłu, "którego ostatecznym celem będzie bankructwo Nvidii oraz uzależnienie Stanów Zjednoczonych od chińskiej sztucznej inteligencji".
Saif Khan, były dyrektor ds. technologii i bezpieczeństwa narodowego w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego za prezydentury Joe Bidena, podkreślił w rozmowie z Reutersem, że dopuszczenie sprzedaży H200 "może znacząco osłabić amerykańską przewagę (w AI) i radykalnie przyspieszyć modernizację chińskiej armii".
Biznes na rozdrożu. Zysk dziś, ryzyko jutro
Jak wynika z analizy Reutersa, decyzja otwiera przed Nvidią, AMD i Intelem duże możliwości sprzedaży na jednym z najważniejszych rynków technologicznych świata. Jednocześnie następuje to w momencie, gdy Chiny coraz silniej ograniczają eksport metali ziem rzadkich. Surowców niezbędnych do produkcji nowoczesnych technologii.
Krótkoterminowe korzyści mogą być znaczące, ale eksperci wskazują, że globalna równowaga w sektorze AI staje się trudniejsza do przewidzenia. Decyzja z Waszyngtonu, jak podkreśla Reuters, może stać się jednym z punktów zwrotnych w rywalizacji technologicznej USA-Chiny i to w najbardziej zaawansowanym segmencie współczesnego biznesu.












