Dziś ruszył pierwszy sklep Vollmart! Poznaliśmy plany nowej sieci hard dyskontów

W środę rano w Siedlcach otwarty został pierwszy sklep nowej sieci Vollmart, stworzonej przez znanego biznesmena Wiktora Sawosza. Detalista rozwijać się będzie w modelu hard dyskontowym, podobnym do Mere - ograniczy koszty do absolutnego minimum, by móc zaoferować klientom tańsze produkty niż u konkurentów - podają wiadomoscihandlowe.pl.

- Zakładamy, że hard dyskonty Vollmart będą otwierane w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców, w atrakcyjnych, dobrze skomunikowanych lokalizacjach - mówi portalowi wiadomoscihandlowe.pl Joanna Bielecka, manager działu zakupów w nowej sieci. - Sytuacja gospodarcza i ekspansja hard dyskontów Vollmart w innych miejscowościach zweryfikuje, czy Warszawa będzie dla nas atrakcyjnym rynkiem - dodaje przedstawicielka Vollmartu.

Firma oficjalnie nie informuje, w jakim tempie zamierza rozwijać sieć sklepów. Warto jednak przypomnieć, że Wiktor Sawosz sygnalizując w 2020 r. chęć stworzenia nowej sieci handlowej, wspominał o planach "pilotażu 3-5 sklepów, m.in. w Białymstoku (...) oraz w Warszawie". Nie zdradzając niemal żadnych szczegółów projektu, wskazał wtedy, że okres testowy potrwa kilka miesięcy, a docelowo koncept mógłby być rozwijany nie tylko w Polsce, ale "także w innych krajach europejskich".

Reklama

Na olbrzymie ambicje wskazuje już sama nazwa sieci. Słowo "Vollmart" wzbudza natychmiastowe skojarzenia z amerykańskim Walmartem, czyli największą siecią sklepów na świecie. Jednak polski "odpowiednik" sieci kontrolowanej przez rodzinę Waltonów odżegnuje się od takiego porównania. - "Voll" w języku niemieckim znaczy "pełny, całkowity". Stąd hasło Vollmartu brzmi: "Pełen okazji". Dziś rozmawiamy o rozwoju sieci w Polsce, ale nasze plany związane są z ekspansją na rynki zagraniczne, dlatego szukaliśmy uniwersalnej nazwy - tłumaczy Joanna Bielecka.

Nie w Białymstoku, lecz w Siedlcach

Pierwszy Vollmart ruszył nie w Białymstoku, lecz w Siedlcach - mieście, w którym ostatnio debiutuje coraz więcej konceptów handlowych (Topaz Cash&Carry, wcześniej hurtownia Selgros w nowym, mniejszym formacie). Sklep powstał przy ul. 3 Maja, blisko centrum miasta, na parterze nowoczesnego budynku, który stanął na miejscu dawnego blaszaka z niewielkim marketem Tesco. W siedleckim dyskoncie zatrudnienie znalazło 10 osób. Jak ustaliliśmy, Vollmart zatrudnia oprócz tego ośmiu pracowników w centrali.

W asortymencie placówki znalazło się miejsce na produkty spożywcze, takie jak m.in. nabiał, wędliny, mięso, słodycze, napoje, ale także kosmetyki, chemię gospodarczą, akcesoria kuchenne, agd oraz artykuły dla zwierząt. - Na stałe stałe w asortymencie sklepu będzie od 800 do 1200 produktów. Oferta będzie rotować w zależności od preferencji klientów. Jeśli dane towary nie spotkają się z zainteresowaniem, zastąpimy je nowymi propozycjami - zapowiada Joanna Bielecka.

Na razie bez pieczywa

W Vollmarcie - przynajmniej na razie - klienci nie znajdą produktów świeżych takich jak pieczywo, owoce czy warzywa. Z kolei wędliny dostępne będą w postaci hermetycznie pakowanych, porcjowanych wyrobów. Sieć nie planuje także rozwoju marek własnych, zamiast tego obiecuje, że postawi na "popularne i znane" marki producenckie.

Z Biedronką, Lidlem i innymi konkurentami Vollmart powalczyć zamierza na ceny. Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, najnowszy detalista w Polsce zamierza trzymać ceny na cały asortyment na poziomie przynajmniej 20 proc. niższym od cen w innych sklepach.

Najniższe ceny na rynku

- Vollmart będzie oferować swoim klientom najniższe ceny na rynku, co oznacza, że konkurujemy z każdą siecią, gwarantując jednocześnie klientowi zupełne nowy na rynku polskim format nowoczesnego hard dyskontu. Chcemy dzielić się z naszymi klientami marżą - mówi Joanna Bielecka.

Trzymanie niskich cen w sklepie ma być możliwe dzięki rezygnacji ze zbędnych kosztów w postaci gazetek, reklam, czy drogiego wyposażenia. Towar w Vollmarcie sprzedawany będzie, jak to w hard dyskontach, prosto z palet. - Nasz klient kieruje się rozsądkiem, chce kupować mądrze, nie przepłacać. Pamiętajmy, że w hard dyskoncie Vollmart ofertę dobieramy pod kątem podstawowych potrzeb i weryfikujemy pod względem jakości - tłumaczy przedstawicielka sieci.

Niska marża

Jak wskazuje, obniżka cen minimum o 20 proc. ma być możliwa również dzięki "niskiej marży handlowej oraz właściwie zdefiniowanej matrycy produktów, ciągłej optymalizacji procesów oraz rezygnacji z kosztownych wydatków reklamowych", a także "optymalizacji logistyki".

Na ten moment, ze względu na wczesny etap rozwoju, Vollmart nie posiada własnego magazynu centralnego. - Towary są dostarczane bezpośrednio do hard dyskontu przez dostawców. Jeśli liczba sklepów Vollmart przekroczy 10, otworzymy własne centrum dystrybucyjne, które przejmie funkcje logistyczne - zapowiada Joanna Bielecka.

Dyskont na trudne czasy

Nowy operator spożywczy w Polsce wydaje się być przekonany, że hard dyskont może być optymalnym konceptem sklepowym na trudniejsze, pandemiczne czasy, w których klienci są wrażliwi cenowo nieco bardziej niż w okresie boomu gospodarczego. - Mając na uwadze aktualną sytuacje gospodarczą, oferta hard dyskontu Vollmart optymalnie wpasowuje się w oczekiwania i trendy rynkowe - zapewnia przedstawicielka Vollmartu.

Vollmart startuje jako sieć stacjonarna, ale już "w najbliższym czasie" planuje uruchomić również sprzedaż online. Data uruchomienia tego projektu na razie nie jest zdradzana. Warto podkreślić, że Wiktor Sawosz ma już spore know-how w obszarze e-commerce, ze względu na wieloletnie zaangażowanie w białostocki bdsklep.pl, który jeszcze kilkanaście miesięcy temu był jedynym w Polsce obok Frisco.pl podmiotem typu "pure-online player". Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, w jakim modelu realizowana będzie e-sprzedaż Vollmartu - czy będą to dostawy do domu, czy może zakupy w formule click&collect.

Siedlecki sklep Vollmartu czynny będzie od poniedziałku do soboty w godzinach od 8 do 22. W niedziele, przynajmniej na razie, placówka pozostanie zamknięta.

Kim jest Wiktor Sawosz?

Operatorem nowej sieci hard dyskontów będzie spółka Vollmart, zarejestrowana 30 września 2020 r. Jej prezesem oraz większościowym wspólnikiem jest Wiktor Sawosz (reszta udziałów należy do Angeliki Sawosz). Polski biznesmen, który przyjechał do naszego kraju z Białorusi na początku lat 90., związany jest z branżą handlu FMCG od niemal 30 lat. Znany jest głównie jako założyciel i właściciel Brand Distribution Group, firmy specjalizującej się w sprzedaży hurtowej oraz eksporcie napojów, słodyczy, artykułów higienicznych, kosmetyków i chemii gospodarczej. Swoich sił próbował także w e-handlu spożywczym (bdsklep.pl).

Vollmart to kolejna już sieć, która spróbuje zaistnieć w Polsce w modelu hard dyskontowym. W minionym roku pierwszą placówkę w Polsce otworzył rosyjski hard dyskonter Mere, również handlujący towarami prosto z palet (drugi sklep pod tym szyldem powstał niedawno w Ostrowcu Świętokrzyskim). W 2017 r. w Piotrkowie Trybunalskim uruchomiony został hard dyskont Promo Market, który - podobnie jak ma to miejsce w przypadku Vollmartu - także miał za sobą dużego importera i eksportera żywności (była nim firma Big Brands Group). Takich sklepów miało powstawać nawet 10 rocznie, skończyło się jednak na jednej placówce, która dziś już nie funkcjonuje.

Paweł Jachowski

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: handel Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »