Polska eksportuje broń przede wszystkim do Ukrainy, co wynika z trwającej agresji Rosji na ten kraj. W ostatnich latach to już prawdziwa dominacja. Według serwisu defence24.pl eksport polskiej zbrojeniówki do Ukrainy pochłania już 79 proc. całego sektora.
Eksport polskiej zbrojeniówki. Rok 2022 przyniósł przełom
W ciągu ostatnich 30 lat wydatki obronne z budżetu państwa były niewielkie, co sprawiało, że przeznaczane były głównie na uposażenia wojskowych, emerytury czy bieżące utrzymanie wojska, w tym import broni, której sami nie produkowaliśmy. "To, co zostawało na zakupy broni, nie pozwalało utrzymać zamówień w polskim przemyśle na zbyt wysokim poziomie", czytamy w defence24.pl.
W efekcie w Polsce produkowano głównie postradziecką broń o niskim potencjalne eksportowym. Defence24.pl tłumaczy, że stały za tym dwie przyczyny: brak nowoczesnych technik i gigantyczna konkurencja.
Sytuacja zmieniła się w 2022 roku, kiedy pomoc wojskowa z Polski zaczęła trafiać do Ukrainy. Jak czytamy w serwisie, "obejmowała ona zarówno sprzęt wojskowy, jak i amunicję czy zapasy materiałowe", a więc sprzęt zarówno stary i już w Polsce nieużywany, jak i względnie nowy. Darowizny te wyjęte są jednak spod danych eksportowych publikowanych przez resort spraw zagranicznych.
Rekordowy eksport polskiej zbrojeniówki w 2024
Polski eksport zbrojeniówki wyraźnie kwitnie od kilku lat. Jeszcze w 2020 roku sektor ten wart był nieco ponad 390 mln euro, a już w 2022 roku wzrósł do 1,18 mld euro. Prawdziwy rekord komercyjnego eksportu sprzętu wojskowego Ministerstwo Spraw Zagranicznych zanotowało w 2024 roku:
"Zeszłoroczna wartość wywozów oraz transferów wewnątrzunijnych uzbrojenia i sprzętu wojskowego osiągnęła niespotykany dotąd poziom 3,14 mld euro. Oznacza to wzrost o blisko 1,39 mld euro wobec zestawienia z 2023 r." - czytamy w serwisie gov.pl.
Rok do roku to wzrosty o 79 proc. i aż o 167 proc. w porównaniu z danymi z 2022 roku. W ubiegłym roku największą wartość miał eksport zbrojeniówki z kategorii amunicja i zapalniki - 1,3 mld euro. Ponad 640 mln euro dał eksport polskich statków powietrznych i dronów, a ponad pół miliona wart był rynek sprzedaży wojskowych pojazdów lądowych.
Eksportowano głównie opancerzone pojazdy bojowe dla Ukrainy, armatohaubice i moździerze również dla tego kraju, a także śmigłowce na Filipiny oraz Pioruny (zestawy rakietowe), które trafiły na Łotwę, do Mołdawii i Norwegii.
Polska eksportuje sprzęt wojskowy do ponad 50 krajów
Polska broń w 2024 roku trafiła ostatecznie do 52 państw i choć dominował jeden kierunek, to wyraźne były także kwoty zakupu przez dwa inne kraje:
- 2,5 mld euro - Ukraina,
- 190 mln euro - USA,
- 185 mln euro - Filipiny.
Za kwoty do 10 mln euro broń z Polski zakupiły także m.in. Hiszpania, Niemcy, Francja, Czechy i Korea Południowa. Eksperci defence24.pl przewidują, że polski eksport sprzętu wojskowego ponownie spadnie po zakończeniu konfliktu w Ukrainie. Obecnie nasi zachodni sąsiedzi kupują sprzęt wojskowy o wartości stanowiącej 79 proc. polskiego eksportu.
USA i Filipiny kupiły w ubiegłym roku sprzęt wojskowy o wartości 12 proc. całego sektora, a pozostałe kraje świata odpowiadają za zakup jedynie mniej niż 10 proc. polskiego eksportu zbrojeniowego.












