Firma DATA4 wchodzi na polski rynek. Inwestycja za miliard złotych

Firma DATA4, która tworzy centra danych i dostarcza usług chmurowych dla przedsiębiorstw, zainwestuje ponad miliard złotych w nowy kompleks obliczeniowy w miejscowości Jawczyce pod Warszawą. To firma europejska i zapewnia, że żadne powierzone jej dane nie "wyciekną" poza Europę - poinformowali jej przedstawiciele.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

DATA4 istnieje od 2006 roku i jest operatorem europejskim centrów danych, które działają m.in. we Francji, Włoszech, w Hiszpanii i Luksemburgu. Obecnie takich kampusów ma 24, ale chce ich liczbę podwoić do 2025 roku. Jak powiedział na zdalnej konferencji prasowej Olivier Micheli, prezes i dyrektor generalny grupy DATA4, inwestycje w budowę ok. pięciu centrów rocznie zaplanowane są na 1,3 mld euro, z czego miliard złotych trafi do Jawczyc.

Reklama

- Budujemy duże campusy, mamy 50 Megawatów (MW) mocy. W 2025 roku będzie to 650 MW, gdyż centrum danych zużywa bardzo dużo energii - powiedział Olivier Micheli.

- Wszystko w firmie jest zorganizowane wokół jakości, skalowalności i zrównoważonego rozwoju (...) Będziemy sprawdzać nasze oddziaływanie na środowisko. 100 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, stale pracujemy nad zmniejszeniem zużywania energii - dodał.

W Jawczycach firma kupiła działki o powierzchni 4 ha i chce na nich zbudować trzy budynki, w których będą serwery, o łącznej powierzchni 15 tys. m2 i przydziale mocy na poziomie 50 MW. Pierwszy budynek ma powstać w I kwartale 2023 roku.

DATA4 zamierza w Polsce świadczyć usługi kolokacji, czyli udostępniać swoje serwery dla wszelkich potrzeb informatycznych i obliczeniowych klientom z dużych globalnych korporacji inwestujących w Polsce ale także dla lokalnych firm. Jej klientami są przedsiębiorstwa z sektora finansowego, banki, media, energetyka, przemysł i instytucje publiczne.  

- Klienci coraz bardziej rozumieją, że należy zająć się tym, co robią najlepiej, natomiast infrastrukturę przekazują w miejsca zajmujące się nią profesjonalnie. Dla przedsiębiorstwa zbudowanie własnej infrastruktury mija się z celem ze względu na koszty. Na razie tylko 15 proc. polskich firm oddaje swoją infrastrukturę do profesjonalnych centrów danych, a to świadczy o dużym potencjale rynku - mówił na konferencji prasowej Adam Ponichtera, dyrektor oddziału DATA4 w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Europol na cenzurowanym - musi usunąć petabajty bezprawnie pozyskanych danych

Dlaczego inwestycja w Polsce

Ponieważ firma rozbudowuje sieć centrów danych w całej Europie, zapewnia komunikację miedzy nimi, odporność na czynniki zewnętrzne i zrównoważonych wpływ na środowisko, liczy na to, że polskie przedsiębiorstwa dokonujące ekspansji zagranicznej będą także zaliczać się do jej klientów.

Wybór miejsca do inwestycji padł na Jawczyce, gdyż firma uznała, że to miejsce położone z dala od możliwości wystąpienia katastrof naturalnych, a aglomeracja warszawska ma ogromny potencjał rozwoju cyfrowego. Stanowi też strategiczny węzeł dla połączeń między Europą Zachodnią, Wschodnią, Południową oraz Skandynawią. DATA4 liczy również na to, że Polska będzie nadal miejscem, do którego będą trafiać inwestycje zagranicznych korporacji, w tym znajdujących się w gronie jej klientów.

- Obecność naszej firmy na polskim rynku to kolejny etap rozwoju, który umożliwi nam zapewnienie klientom innowacyjnej i zrównoważonej środowiskowo infrastruktury cyfrowej, spełniającej potrzeby w zakresie nowoczesnego hostingu i połączeń - powiedział Olivier Micheli.

- Polski rynek ma potencjał, PKB rośnie, Polska ma strategiczną lokalizację w Europie, a w usługach centrów danych pracuje już 250 tys. ludzi. Potencjałem gospodarki polskiej jest także energia odnawialna - dodał Adam Ponichtera.

DATA4 zapewnia, że ma wszystkie możliwe do uzyskania certyfikaty bezpieczeństwa, zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo cybernetyczne, jak też fizyczne. Ma trzech dostawców energii elektrycznej i trzech dostawców infrastruktury telekomunikacyjnej, co ogranicza ryzyko awarii.

- Chodzi o bezpieczeństwo nie tylko fizyczne ale i o bezpieczeństwo danych - mówił Adam Ponichtera.

Podkreśla też, że jest firmą europejską i finansowaną przez europejski kapitał, a to znaczy, że powierzone jej dane w żadnym przypadku nie "wyciekną" do pozaeuropejskich państw i nie padną łupem tamtejszych służb specjalnych czy wywiadów.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dane | centrum danych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »