Glaxo Wellcome uruchomił nowy wydział produkcji leków
Inwestor chce odkupić od pracowników i Skarbu Państwa akcje dawnej Polfy Poznań.
Pod koniec ubiegłego tygodnia koncern farmaceutyczny Glaxo Wellcome uruchomił wydział produkcji kapsułek w fabryce dawnej Polfy Poznań. Na modernizację fabryki i przygotowanie do produkcji nowego wydziału firma wydała 62 mln USD (282 mln zł). Glaxo przeniesie do Poznania produkcję 45 nowych produktów z zamykanych na świecie fabryk.
Glaxo Wellcome liczy, że w styczniu 2001 roku uda mu się skupić większą część akcji, które nadal są w posiadaniu około 300 pracowników dawnej Polfy Poznań. Inwestor posiada już 96,4 proc. udziałów firmy. Do pracowników należy 0,86 proc. akcji warte około 300 tys. USD (1,365 mln zł). 2,73 proc. ciągle jest w rękach Skarbu Państwa, który nie chce się jeszcze pozbywać swojego pakietu. Przedstawiciele Glaxo liczą, że resztówki akcji uda się odkupić po wejściu w życie nowego Kodeksu Handlowego, który da więcej praw większościowym udziałowcom.
Zgodnie z umową
Jerzy Stęczniewski, prezes krajowego oddziału Glaxo Wellcome, uspokaja jednak, że wbrew opinii konkurentów inwestor nie ma zamiaru zmieniać profilu działalności spółki z Poznania. Wśród krajowych wytwórców farmaceutyków pojawiły się bowiem opinie, że Glaxo nie chce rozwijać produkcji w polskiej fabryce.
- Glaxo Wellcome jest na najlepszej drodze do utworzenia w poznańskiej Polfie największego magazynu w Europie. I byłoby to logiczne, bezcłowy import gotowych leków opłaca się bardziej, niż sprowadzanie oclonych półproduktów - mówi przedsiębiorca związany z konkurencyjną firmą produkującą leki.
Prezes Stęczniewski wskazuje, że firma wypełniła wszystkie warunki umowy kupna Polfy Poznań.
- Od 1998 r. do końca 2001 r. zainwestujemy w Polsce w sumie 400 mln USD (1,82 mld zł). Jest to ostatnio największa inwestycja Glaxo w przejmowany zakład. Firma jest kontrolowana niezależnie przez cztery instytucje - NIK, ministra skarbu, Urząd Skarbowy i nasze służby wewnętrzne. A magazyn już wybudowaliśmy - w Duchnicach pod Warszawą - twierdzi.
Zamknięta inwestycja
W ostatnią środę Glaxo uruchomiło produkcję leków w nowym wydziale poznańskiej fabryki. Restrukturyzacja starego zakładu (w tym także uruchomienie nowego wydziału) kosztowała ponad 60 mln USD (282 mln zł).
- Miesiąc temu zamknęliśmy stary wydział produkcji kapsułek. Moce produkcyjne w nowym zakładzie są większe o około 25 proc., ale zupełnie inna jest technologia wytwarzania.
Wydajność światowego przemysłu farmaceutycznego przewyższa zapotrzebowanie, więc nie ma sensu rozbudowywać produkcji. Trzeba raczej inwestować w reklamę i sprzedaż - mówi Jerzy Stęczniewski.
Specjalnością poznańskiej firmy są aerozole, miękkie kapsułki żelatynowe, maści i kremy oraz tabletki. Glaxo Wellcome skupi się w Polsce na lekach tanich, OTC (parafarmaceutykach) oraz generycznych (czyli takich, które nie są chronione patentem). W 2001 roku do produkcji w krajowym oddziale firmy trafi 45 nowych leków przeniesionych tu z zamykanych na świecie kilkunastu fabryk Glaxo.
- Zanim zaczniemy ich produkcję, musimy je zarejestrować na polskim rynku i na rynkach eksportowych - na Bliskim Wschodzie, w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w basenie Morza Śródziemnego. Trafi tam około 80 proc. produkcji nowych leków. 19 produktów już zarejestrowano, a pozostałe czekają - wyjaśnia prezes Glaxo w Polsce.
Prawie 60 proc. z 650 mln zł obrotów Glaxo w Polsce stanowi sprzedaż leków wyprodukowanych na miejscu. Podobnie wygląda udział leków receptowych.
Glaxo jest jednym z niewielu zagranicznych inwestorów w tej branży, którzy zdecydowali się uruchomić produkcję w Polsce.