W puli nagród turnieju w Cancun było 9 mln dolarów (grubo ponad 38 mln zł). Iga Świątek "zgarnęła" nieco ponad 3 mln USD, a więc prawie 13 mln zł.
Zawodniczki otrzymywały gratyfikacje już za sam udział w turnieju i za zwycięstwa w fazie grupowej. Nagradzane finansowo były także awanse do półfinału i oczywiście do finału turnieju.
System wynagradzania w poszczególnych etapach turnieju powoduje, że także Jessica Pegula (przegrała z Igą Świątek w finale) nie będzie narzekać na finansową stronę turnieju w Cancun, który "organizacyjnie" wywołał niemal powszechną irytację zawodniczek. Pegula zarobi za meksykański WTA Finals ok. 1,6 mln dolarów (prawie 7 mln zł).
Iga Świątek już jest jedną z najlepiej zarabiających tenisistek w dziejach
Dodajmy, że Iga Świątek jest jedną z najlepiej zarabiających tenisistek w dziejach. Latem tego roku oceniano, że zarobki polskiej mistrzyni tylko na korcie, z wyłączeniem np. umów sponsorskich, zbliżają się do kwoty 20 mln dolarów.
Najlepiej zarabiające tenisistki wszech czasów to siostry Williams. Serena zarobiła prawie 100 mln dolarów, a Venus ponad 40 mln USD (bez umów sponsorskich).
***











