Kiedy spadnie bezrobocie?

Wiele wskaźników makroekonomicznych świadczy o wzroście naszej gospodarki. Wzrasta eksport, produkcja przemysłowa i PKB. Niestety pomimo tych optymistycznych danych bezrobocie nie spada. Czy po wejściu do Unii Europejskiej możemy się spodziewać popray na rynku pracy?

Obecny poziom bezrobocia można uznać za patologiczny (20 proc.). Jesteśmy liderami w Europie i nie ma się czym szczycić. Oczywiście wszyscy się zastanawiają, co zrobić, aby ten wysoki poziom bezrobocia zaczął spadać. Powstaje pytanie - jaki jest poziom wzrostu gospodarczego potrzebny, aby tworzyć miejsca pracy? Tutaj jest klucz, ponieważ brak tworzenia nowych miejsc pracy ma bezpośredni związek z niską aktywnością gospodarczą.

Są trzy czynniki, które powodują, że mamy do czynienia z taką sytuacją.

Po pierwsze zbyt niskie inwestycje. Konieczny jest napływ inwestycji krajowych i zagranicznych w celu pobudzenia gospodarki. Przez ostatnie lata przedsiębiorcy nauczyli się oszczędzać teraz, gdy słyszą o zawirowaniu na scenie politycznej, trudno im podjąć ryzyko.

Reklama

Po drugie widoczny jest brak wsparcia administracji dla sektorów, które są pracochłonne, chodzi głównie o budownictwo, które w wielu krajach jest kołem zamachowym gospodarki i zatrudniania.

Po trzecie wysokie koszty pracy i bariery rozwoju małych i średnich firm oraz tzw. samozatrudnienia - wysoki poziom kosztowy, utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej.

Wysokie bezrobocie to wynik wysokich kosztów pracy i efekt niezbyt korzystnego dla przedsiębiorców systemu podatkowego. Wielu ekspertów uważa, że do momentu, aż to się nie zmieni to trudno oczekiwać przełomu na rynku pracy. Absurdalne wydają się pomysły o podwyższeniu opłat na ubezpieczenie społeczne, które najbardziej dotykają przedsiębiorców. Istotne jest to, że stopa podatku dochodowego spada, 19% to krok właściwy. Ale w krajach, które konkurują z nami o nowe miejsca pracy, ta stopa jest jeszcze niższa.

W Polsce średnio wzrost gospodarczy wynosił 4,5%, a bezrobocie nadal rośnie. To efekt wysokiej wydajności pracy. Przedsiębiorcy bez ryzyka ponoszenia nowych inwestycji potrafią wydobyć rezerwy wydajności pracy przy tym samym zatrudnieniu. To oznacza brak nowych miejsc pracy.

Po wejściu do Unii Europejskiej?

Trudności na rynku pracy mogą się pogłębić, wynika to z tego, ze są segmenty gospodarki, nie przygotowane do pełnej konkurencji. Wraz z integracją mogą się pojawić problemy wydolności tych przedsiębiorstw - zwłaszcza państwowych. To są jednocześnie te podmioty, małe i średnie, które w największym stopniu tworzą miejsca pracy. Może to spowodować ograniczenie szans tworzenia miejsc pracy, może nawet bankructwa, ale w długim okresie czasu sytuacja będzie korzystna.

Kiedy bezrobocie będzie spadało?

W najbliższym czasie nastąpi spadek bezrobocia, jednak będzie miało ono charakter sezonowy. Dopiero po integracji, druga połowa roku pokaże, czy wzrost gospodarczy, który w Polsce trwa, a nawet przyspiesza, znajdzie przełożenie na rynek pracy. Jednak na trwalszą poprawę sytuacji na rynku pracy, musimy jeszcze poczekać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »