Mamy dziurę 2,6 mln mieszkań
Blisko 2,6 mln nowych mieszkań należy wybudować do roku 2013, żeby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe Polski - podaje "Raport 2006 o naprawie sytuacji mieszkaniowej" zaprezentowany w środę w Warszawie.
Raport opracował zespół specjalistów pod kierownictwem prof. Piotra Witakowskiego z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Liczba 2 mln 597 tys. nowych mieszkań uwzględnia sytuację demograficzną Polski, konieczność zastąpienia zużytych mieszkań nowymi, a także fakt, że część rodzin chce mieszkać razem (np. rodzice w podeszłym wieku z dziećmi).
Autorzy raportu zaznaczają, że pełne zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych nie oznacza, że każda rodzina będzie właścicielem swego mieszkania - dla rodzin najuboższych musi być jednak zapewniona możliwość wynajęcia mieszkania po dostępnej cenie.
Oferty tylko dla bogatych
Zdaniem autorów opracowania, zaangażowanie finansowe państwa w budownictwo mieszkaniowe jest obecnie znacznie mniejsze niż w PRL. Mieszkanie stało się produktem rynkowym, "a ze względu na swe cechy jest to produkt bardzo kosztowny. Bariera ekonomiczna wykluczyła z rynku mieszkaniowego najuboższe warstwy ludności i brak jest oferty mieszkań przeznaczonych dla ludności o niskich i średnich dochodach. Oferta taka może powstać tylko przy aktywnym zaangażowaniu się państwa i prowadzeniu przez nie właściwej polityki mieszkaniowej" - czytamy w raporcie.