Wzmocnienie suwerenności UE w zakresie sztucznej inteligencji (AI) to cel nowej strategii Komisji Europejskiej - podał w niedzielę dziennik "Financial Times", który dotarł do projektu propozycji w tej sprawie. Dzięki niej Unia ma zmniejszyć swoją obecną zależność technologiczną od USA i Chin.
Nowa strategia UE, dotyczy AI. W tle 1 mld euro
Według ustaleń dziennika, nowa unijna strategia "będzie promować europejskie narzędzia AI, aby zapewnić bezpieczeństwo i odporność, a jednocześnie zwiększyć konkurencyjność przemysłową UE".
W dokumencie "Apply AI Strategy", do którego dotarła redakcja, podkreślono, że konieczne jest poprawienie wykorzystania AI m.in. w opiece zdrowotnej, obronności i przemyśle, a także szybsze wdrażanie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji w organach administracji publicznej. Na działania określone w strategii KE chciałaby przeznaczyć 1 mld euro z istniejących już programów.
W opisie strategii można przeczytać, że KE planuje "przyspieszyć rozwój i rozmieszczenie europejskich zdolności dowodzenia i kontroli (C2) opartych na sztucznej inteligencji". Jak wyjaśniono, systemy C2, służące do instruowania żołnierzy i zarządzania operacjami na polu walki, należą do tzw. kluczowych czynników, do których dostęp dla armii europejskich, za pośrednictwem NATO, jest w dużym stopniu uzależniony od USA. Ponadto Komisja Europejska chce "wspierać rozwój suwerennych modeli granicznych" w zakresie technologii obrony kosmosu.
Strategia, która - jak zastrzega "FT" - może jeszcze ulec zmianie, ma zostać przedstawiona we wtorek przez komisarkę UE ds. suwerenności technologicznej Hennę Virkkunen.
UE nadal polega na USA i Chinach. Chce postawić na europejskie narzędzia
W dokumencie zawarto ostrzeżenie przed zależnością od podmiotów zewnętrznych w zakresie infrastruktury i oprogramowania potrzebnych do tworzenia, trenowania i zarządzania aplikacjami AI, które - podkreślono - "mogą zostać wykorzystane jako broń" przez "podmioty państwowe i niepaństwowe".
Brytyjska gazeta zauważyła, że choć w ostatnich latach w Europie pojawiły się prężnie działające firmy z branży AI, w tym francuski Mistral AI i niemiecki Helsing, to UE nadal w dużej mierze polega na USA i krajach azjatyckich, w tym na Chinach, w zakresie oprogramowania, sprzętu i kluczowych minerałów potrzebnych do rozwijania sztucznej inteligencji.
Jak napisał "FT", UE chce "nadać priorytet wdrażaniu europejskich narzędzi opartych na AI w dziedzinie obronności, ponieważ europejskie stolice szybko zwiększają wydatki na obronę w odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji i rosną obawy, że pod rządami prezydenta Donalda Trumpa USA USA wycofają się z (zapewniania - PAP) europejskiego bezpieczeństwa".














