Jak zauważa serwis, Jezioro Żywieckie jest ważnym miejscem dla turystyki regionu. I choć już teraz wielu przyjezdnych chętnie spędza nad akwenem swoje urlopy, tak lokalni mieszkańcy od lat czekali na jedną inwestycję. Chodzi o trasę rowerową, która zapewni infrastrukturę dla swobodnego zwiedzania okolic zbiornika oraz beskidzkich szczytów. I w końcu się na taki projekt doczekali.
Południe Polski zyska "rowerowy raj". Trasa będzie biegła przez największe atrakcje Beskidu
Wystartowały bowiem prace nad budową "rowerowego raju", który połączy Jezioro Żywieckie z Międzybrodzkim. Mowa tu o 40-kilometrowej drodze, wzdłuż której turyści będą mogli swobodnie podróżować pieszo i na rowerach.
- To ogromne wyzwanie pod względem organizacyjnym, merytorycznym i finansowym. [...] Teraz najważniejszym założeniem jest budowa pętli rowerowej wokół Jeziora Żywieckiego, od której będą odchodziły łączniki w sześciu kierunkach - powiedział w rozmowie z portalemsamorzadowy.pl burmistrz Żywca, Antoni Szlagor.
Tuż obok trasy mają także powstać miejsca typu park&ride, czyli parkingi do swobodnej zmiany z pojazdów czterokołowych na dwukołowe. Ponadto podróżujący będą mogli liczyć na punkty odpoczynku, przy których mają też znaleźć się miejsca obsługi rowerzystów.
Całe przedsięwzięcie ma zostać ukończone w 2026 roku. Jego koszt natomiast oszacowano na blisko 177 mln zł. Zdecydowaną większość tej kwot, bo 150 mln zł pozyskano w ramach dofinansowania z Unii Europejskiej. Pozostałe pieniądze zagwarantowały samorządy, przez które będzie przebiegać trasa.
- Ta inwestycja przyniesie korzyści dla całego regionu - powiedział cytowany przez portal burmistrz Żywca.
