Obniżka i co dalej?

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na zakończonym w czwartek posiedzeniu zredukowała stopy procentowe o 25-50 punktów bazowych. Główna stopa rynkowa - 14-dniowa stopa interwencyjna - wynosi więc nie mniej niż 5,75 proc., wobec 6 proc. przed redukcją, stopa redyskontowa weksli 6,25 wobec 6,5 proc., lombardowa 7,25 proc. wobec 7,75 proc. Stopa oprocentowania lokaty terminowej nie zmieniła się i wynosi wciąż 4,25 proc.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na zakończonym w czwartek posiedzeniu zredukowała stopy procentowe o 25-50 punktów bazowych. Główna stopa rynkowa - 14-dniowa stopa interwencyjna - wynosi więc nie mniej niż 5,75 proc., wobec 6 proc. przed redukcją, stopa redyskontowa weksli 6,25 wobec 6,5 proc., lombardowa 7,25 proc. wobec 7,75 proc. Stopa oprocentowania lokaty terminowej nie zmieniła się i wynosi wciąż 4,25 proc.

Uważam, że RPP dokonała takiej obniżki przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze inflacja jest wciąż niska i taka pozostanie w najbliższych miesiącach, a po drugie Rada zaczyna troszczyć się o poziom wzrostu gospodarczego. Jest to ważne, tym bardziej, że RPP dokonała takiej obniżki po krytyce programu naprawy finansów państwa.

Warto przy tym zauważyć, że obniżka o 0,25 proc. jest już czwartą z kolei w tym roku i piątą z serii 0,25-proc. obniżek rozpoczętych w listopadzie zeszłego roku. Od listopada stopy średnio spadły o 1,25 punktów bazowych. Prognozujemy też, że na najbliższym, majowym posiedzeniu dojdzie do kolejnej obniżki, dlatego że inflacja będzie nadal na niskim poziomie. Jednak problem w tym, jaki jest efekt tych obniżek w gospodarce. Uważam że, niestety, żaden, dlatego że polityka monetarna nie może już wpłynąć pozytywnie na gospodarkę. Pieniądze trudno uzyskać z banków nie dlatego, że stopy są za wysokie, tylko dlatego że banki niechętnie udzielają kredytów ze względu na większe ryzyko przy kredytowaniu podmiotów prywatnych oraz dlatego, że mogą bezpiecznie lokować środki w papierach skarbowych. Obniżka w wysokości 1,25 pkt bazowych mogłaby mieć widoczne znaczenie dla gospodarki tylko wówczas gdyby została dokonana jednorazowo. Jednak RPP pokazała daleko idącą ostrożność, która spowodowała zaostrzenie sporu z politykami.

Reklama

W związku z tym, bardzo ważne jest jaką formę będzie miał plan naprawy finansów państwa, który zaproponuje rząd. To już nie będzie plan Kołodki czy Hausnera lecz plan Millera, dlatego że będzie on wspólnym dziełem Rady Ministrów. W tym planie będą zawarte możliwości wykorzystania narzędzi fiskalnych, czyli obniżka obciążeń podatkowych (CIT i PIT) celem pobudzenia aktywności gospodarczej podmiotów (zarówno gospodarczych, jak i indywidualnych) w kraju. Pałeczka jest w rękach rządu, tym bardziej, że RPP jakby przyznała się do porażki i systematycznie obniża stopy procentowe.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | co dalej | Rada Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »