Ile kosztuje drewno opałowe? Cena zależy od jego rodzaju oraz formy

Ogień płonący zimą w kominku to dla wielu rodzin symbol przytulnego, ciepłego domu. Jeśli jednak nie zdążyliśmy się zaopatrzyć w drewno opałowe przed szczytem sezonu grzewczego, to będziemy musieli liczyć się z dość wysokimi cenami. Koszt dwuletniego, wysuszonego drewna bukowego wynosi nawet 500 zł/m3. Ceny różnią się jednak w zależności od regionu. Sprawdzamy, ile kosztuje drewno opałowe i wyjaśniamy, który gatunek drewna cechuje się najwyższą kalorycznością.

Rodzaje drewna opałowego – co wpływa na cenę?

Na rynku znajdziemy różnorodne gatunki drewna opałowego, które można podzielić na dwie główne grupy: liściaste i iglaste. Drewno liściaste cieszy się największym uznaniem wśród użytkowników kominków i pieców, głównie ze względu na wysoką kaloryczność oraz minimalną ilość sadzy i popiołu. Przyjrzyjmy się poszczególnym gatunkom:

Reklama
  • dąb - dzięki wysokiej gęstości pali się długo i równomiernie, zapewniając stabilne źródło ciepła. Pozostawia niewielką ilość popiołu, tym samym ułatwiając konserwację kominka lub pieca. Dąb wymaga jednak dłuższego sezonowania (około 2 lat), aby mógł osiągnąć optymalną kaloryczność;

  • buk - podobnie jak dąb, charakteryzuje się dużą twardością i kalorycznością. Jego dodatkowym atutem jest mniejsza zawartość wilgoci, dlatego czas suszenia jest krótszy. Buk jest często wykorzystywany do ogrzewania większych pomieszczeń, ponieważ szybko oddaje ciepło;

  • brzoza - to gatunek doceniany za łatwość rozpalania i estetykę spalania - płomień jest jasny, a dym ma przyjemny zapach. To dobry wybór dla osób, które cenią wizualny efekt ognia w kominku. Brzoza spala się szybciej niż dąb czy buk, co oznacza, że trzeba częściej uzupełniać opał;

  • olcha i topola - te gatunki cechują się niższą kalorycznością i są mniej popularne w domowych zastosowaniach. Z powodu dużej dostępności oraz niskiej ceny najczęściej są wykorzystywane w piecach przemysłowych, gdzie jakość płomienia i ilość popiołu nie mają aż tak dużego znaczenia.

Drewno iglaste, takie jak sosna, świerk czy jodła, jest znacznie tańsze od liściastego. Jego niska cena wynika z mniejszej kaloryczności oraz wysokiej zawartości żywicy, która podczas spalania może zwiększyć zanieczyszczenie przewodów kominowych. Dym z drewna iglastego zawiera więcej cząstek smolistych, dlatego konieczne będzie częste oczyszczanie instalacji kominowej.

Ile kosztuje drewno opałowe w nadleśnictwach? Aktualne stawki

W grudniu 2024 roku koszty zakupy drewna opałowego w Polsce różnią się w zależności od gatunku i rodzaju drewna oraz regionu. Aktualnie ceny za metr sześcienny w nadleśnictwach wynoszą:

  • sosna: około 160-180 zł;
  • modrzew: około 185 zł;
  • świerk: około 146-168 zł;
  • dąb: około 258-277 zł;
  • jesion: około 220-251 zł;
  • buk: około 253-315 zł;
  • grab: około 256-317 zł;
  • brzoza: około 214-265 zł;
  • akacja: około 170-200 zł;
  • topola: około 166-270 zł.

Drewno sezonowane, które jest gotowe do spalania, kosztuje więcej niż to świeżo ścięte, wymagające kilkumiesięcznego suszenia. Ceny mogą się jednak różnić w zależności od nadleśnictwa oraz dostępności surowca. Należy również pamiętać, że na ostateczną koszty wpływ mają również cena transportu oraz sama forma drewna.

Wysuszone polana kominkowe, które są przygotowane do bezpośredniego użytku zaliczają się do najdroższych. W przypadku dwuletniego drewna bukowego koszt wynosi nawet 500 zł/m3. To rozwiązanie jest szczególnie cenione przez właścicieli kominków, ponieważ drewno nie wymaga dalszej obróbki. Długość polan, oscylująca zazwyczaj między 25 a 50 cm, sprawia, że idealnie pasują do większości kominkowych palenisk. Kłody to większe fragmenty drewna, które wymagają pocięcia na mniejsze kawałki przed użyciem. Ze względu na niższy koszt są wybierane przez osoby dysponujące odpowiednimi narzędziami do ich obróbki.  

Drewno opałowe łupane to natomiast forma preferowana przez użytkowników pieców centralnego ogrzewania i kotłów. Najczęściej jest ono sprzedawane w większych ilościach, w metrach sześciennych. Wystarczy zadbać o jego właściwe składowanie oraz odpowiedni czas sezonowania, by cieszyć się efektywnym i ekonomicznym opałem.

Jakie przepisy regulują sprzedaż drewna opałowego?

Rynek drewna opałowego w Polsce podlega regulacjom zawartym w Ustawie o lasach z dnia 28 września 1991 roku (Dz.U. 2023 poz. 1356). Lasy Państwowe, będące największym dostawcą drewna opałowego, oferują je zarówno osobom prywatnym, jak i firmom.

W 2024 roku Lasy Państwowe wdrożyły nowe wytyczne, które mają na celu zwiększenie transparentności sprzedaży. Klienci indywidualni mogą skorzystać z ofert sprzedaży detalicznej, dostępnych w leśnictwach. Warunkiem zakupu jest podpisanie umowy, w której określone są m.in. ilość i gatunek drewna.

Drewno pozyskane z lasów publicznych w Polsce wciąż należy do jednego z najtańszych w Europie. Musimy jednak uwzględnić fakt, że trzeba osobiście odebrać je leśniczówki, co wiąże się z dodatkowymi kosztami transportu.

Czy warto kupować drewno opałowe na zapas?

Największą zaletą zakupu drewna opałowego na zapas jest możliwość znacznego obniżenia kosztów ogrzewania. W miesiącach letnich i wiosennych, kiedy popyt na drewno opałowe jest mniejszy, ceny spadają nawet o 20-30 proc. To doskonała okazja, by zaopatrzyć się w opał, nie obciążając nadmiernie domowego budżetu.

Jeśli decydujemy się na zakup drewna z wyprzedzeniem, powinniśmy umieścić je w suchym i przewiewnym miejscu. Właściwy proces suszenia pozwoli nam uzyskać wysoką kaloryczność opału i efektywność spalania. Wilgotność drewna powinna wynosić około 15-20 proc. Możemy ją uzyskać, przechowując je przez okres od kilku miesięcy do nawet dwóch lat, w zależności od gatunku drewna.

Bez względu na to, czy kupujemy drewno latem czy zimą, należy zachować ostrożność przy wyborze dostawcy. Oferty z podejrzanie niskimi cenami mogą wskazywać na niską jakość opału. Może to być np. drewno nieprzesuszone, pochodzące z nielegalnych wycinek lub niewłaściwie przechowywane. Taki opał nie tylko spala się mniej efektywnie, ale również może uszkodzić urządzenia grzewcze ze względu na nadmierną ilość sadzy i substancji smolistych.

Eksperci radzą, aby zwracać uwagę na certyfikaty pochodzenia drewna, które potwierdzają legalność i jakość surowca. Szczególnie polecane są zakupy od lokalnych dostawców lub w punktach sprzedaży rekomendowanych przez Lasy Państwowe. Tego typu drewno jest zazwyczaj starannie przygotowane, a klienci mogą liczyć na profesjonalne doradztwo.

Przeczytaj również:

Takim drewnem nie pal w piecu. Grozi ci kilka tysięcy mandatu

Węgiel, pellet czy pompa? Czym najtaniej ogrzać dom w tym sezonie? Gaz w ogonie

Kosztowny obowiązek właścicieli kominków. Grzywna może wynieść 5 tys. zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: drewno opałowe | ceny drewna | opał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »