Plan Kołodki: Rewolucji nie będzie
Minister finansów Grzegorz Kołodko zapowiada kontynuację dotychczasowej polityki lewicowo-ludowego rządu. Zostanie utrzymana dyscyplina finansowa, a rząd wprowadzi kredyty podatkowe dla przedsiębiorstw zatrudniających do 50 osób. Kołodko obiecuje, że wzrośnie produkcja i spadnie bezrobocie.
Grzegorz Kołodko przedstawił plan działań antykryzysowych,
które mają dopomóc w zrealizowaniu tych zamierzeń. Zaprezentował także
listę propozycji dla firm w finansowych tarapatach.
Wedle obietnic szefa finansów długi firm zaciągnięte u instytucji Skarbu
Państwa zostaną umorzone, jeśli zakłady te przedstawią plan naprawczy.
Dla tych, którzy się z zadania dobrze wywiążą przewidziane są „nagrody
podatkowe”.
Firmy zatrudniające ponad tysiąc pracowników będą mogły skorzystać z ulg,
polegających na regwarancji kredytów bankowych. Jednak bliżej nie wiadomo,
na czym program ten miałby polegać. Będzie natomiast wymagał współpracy
z bankami.
Małe firmy, zatrudniające do 50 osób, jeżeli zwiększą liczbę miejsc pracy,
już w drugim roku działalności zostaną zwolnione z podatku dochodowego.
Ponadto Grzegorz Kołodko chce ograniczyć deficyt budżetowy - poniżej przyjętych
w założeniach 43 mld zł. Chce utrzymać inflację na dotychczasowym poziomie.
Planuje również 5-proc. wzrost gospodarczy. A wszystko to chce osiągnąć
dzięki ożywieniu produkcji.