Polscy nauczyciele do Wielkiej Brytanii?

Niskie płace, brak perspektyw, wreszcie widmo bezrobocia - to szara codzienność polskich nauczycieli. Ale nie wszyscy w tym zawodzie zdani są na taką szkolną wegetację w cieniu niepewnego jutra. Nowością są organizowane wyjazdy do legalnej pracy w londyńskich szkołach.

Niskie płace, brak perspektyw, wreszcie widmo bezrobocia - to szara codzienność polskich nauczycieli. Ale nie wszyscy w tym zawodzie zdani są na taką szkolną wegetację w cieniu niepewnego jutra. Nowością są organizowane wyjazdy do legalnej pracy w londyńskich szkołach.

Angielska oferta to ewenement, ale dobrze przemyślany.

Potencjalny kandydat musi być czynnym nauczycielem, co najmniej trzy lata

po studiach. Nie może być karany i oczywiście musi znać angielski.

Początkowo przez rok nauczyciel pracowałby na „zastępstwach”.

Wtedy lekcje bardziej przypominają prezentacje. Pierwszy rok przeznaczony

jest tak naprawdę na naukę i przystosowanie się do nowych warunków. Po

próbnym roku w Londynie będzie możliwość podpisania dłuższych umów na terenie

całej Anglii.

Gwarantowana jest pensja oraz mieszkanie – pokój przy brytyjskiej

Reklama

rodzinie – oraz dwa posiłki dziennie. Pierwsze cztery miesiące są

niepłatne, na koszt kompanii, która zatrudnia. Później odpłatność będzie

wynosić 125 funtów tygodniowo.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: W cieniu | nauczyciele | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »