Polska i Francja to kraje, które tworzą filar mniejszości blokującej dla umowy UE-Mercosur i choć do naszych argumentów przekonują się kolejne kraje, to nadal jest nas za mało. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski przekonywał w PR24, że Polska ma jednak plan awaryjny.
Krajewski o umowie z Mercosur: Chciałbym, żeby w ogóle na razie nie była podpisana
Do podpisania umowy między Unią Europejską a krajami Mercosur może dojść jeszcze przed końcem roku, jednak szef resortu rolnictwa w Polskim Radiu 24 przekonywał we wtorek, że rozmowy nadal trwają:
"Chciałabym, żeby ona (umowa UE-Mercosur - przyp.) w ogóle na razie nie była podpisana. To jest czas na wypracowanie zapisów związanych z klauzulami ochronnymi czy szukanie dodatkowego wsparcia dla rolników, dla przetwórców, bo to o nich obawiamy się najbardziej" - mówił Stefan Krajewski, minister rolnictwa w PR24.
To właśnie przetwórcy obawiają się napływu do Polski niskiej jakości towarów z Ameryki Południowej. Widzą w tym zagrożenie bezpieczeństwa żywności, a zwłaszcza potencjalne spadki cen i dochodów w tym sektorze.
Odda się mniejszość blokująca dla Mercosur. "Jest nas za mało"
Polska ciągle zgłasza swoje postulaty w sprawie handlu z Ameryką Południową, jednak, jak przekonuje szef resortu rolnictwa, "jest nas za mało". Stefan Krajewski odbył rozmowy z przedstawicielami krajów o podobnych poglądach, ale wciąż mniejszość blokującą tworzy zbyt mało krajów. To głównie: Polska, Francja, Austria, Irlandia, Włochy, Czechy i Słowacja.
"Jest duży problem z utworzeniem mniejszości blokującej, jednak twarde stanowisko Polski i Francji doprowadziły do tego, że pojawiły się klauzule ochronne, pojawił się hamulec bezpieczeństwa" - przekonywał minister Krajewski w PR24.
Kilka dni temu niższa izba parlamentu Francji przyjęła uchwałę w sprawie umowy między UE i blokiem Mercosur, wzywając rząd w Paryżu do utworzenia w UE mniejszości blokującej umowę. Francja chciałaby także zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości UE, by zbadać zgodność umowy z Mercosur z unijnymi traktatami.
Polska ma plan awaryjny na umowę UE-Mercosur
Minister uważa, że skoro poszczególne sektory europejskiej gospodarki już liczą zyski z nowej umowy handlowej z Ameryką Południową, to powinny również znaleźć się środki na rekompensaty.
"Nie składamy broni. Będziemy jeszcze o tym rozmawiać. Jeżeli nie da się mniejszości blokującej ostatecznie zbudować, to trzeba szukać dodatkowych środków na rekompensaty" - zapowiedział Stefan Krajewski w PR24.
Na stole jest obecnie 6,3 mld euro pomocy w ramach rekompensat dla rolników. Komisja Europejska zaproponowała takie środki w ramach "Siatki bezpieczeństwa", co ma oznaczać podwojenie obecnych rezerw kryzysowych wspólnej polityki rolnej.
W ramach mechanizmów ochronnych pojawi się również hamulec bezpieczeństwa w razie dużych zaburzeń na rynku, np. nadmiernego import wołowiny czy cukru. Poszczególne kraje będą wówczas mogły zrezygnować z preferencyjnych stawek celnych dla towarów z tych krajów.











