Sklepy Carrefour także otwarte w niedziele z zakazem handlu

Poszerza się grono sklepów spożywczych otwartych w niedziele objęte ograniczeniami handlu. Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu wiadomoscihandlowe.pl, już co najmniej 120 sklepów franczyzowych Carrefour Express, Carrefour Market i Globi działa w siódmy dzień tygodnia.

Konkretną liczbę staraliśmy się potwierdzić w polskiej centrali Carrefoura. Ta jednak stwierdziła, że... nie wie, ile dokładnie sklepów zrzeszonych w sieci działa w niedziele z zakazem handlu.

- Carrefour Polska działa zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - przekazało w odpowiedzi na pytania portalu wiadomoscihandlowe.pl biuro prasowe Carrefour Polska. - Nasze placówki franczyzowe otwarte są zgodnie z decyzją właściciela danego lokalu. Niestety, nie będziemy w stanie udzielić więcej informacji na ten temat, gdyż nie zbieramy danych o tym, które z tych sklepów pozostają otwarte w niedziele - dodało biuro prasowe spółki.

Centrale sieci handlowych zwykle dysponują danymi o tym, ile sklepów działa w niedziele - to przecież bardzo podstawowa informacja biznesowa. Przykładowo, placówki trzeba zatowarować, by nie świeciły pustkami w niedzielę. Ponadto praktyką rynkową jest wypłata bonusów franczyzobiorcom za to, że w ich sklepach prowadzony jest handel w niedziele - to bardzo skuteczna metoda zachęcenia do otwarcia sklepu w dodatkowy dzień. W przypadku Carrefoura takich premii nie ma, twierdzą nasi rozmówcy.

Reklama

Sieci handlowe zwykle pilnie strzegą informacji na temat liczby sklepów działających w niedziele. Sprawa jest na tyle niewygodna politycznie, że firmy robią co mogą, by nie znaleźć się na świeczniku. W końcu nie wiadomo, kiedy nagle politykom będącym obecnie u władzy zamarzy się zaostrzenie ustawy o graniczeniu handlu w niedziele - zwłaszcza, że coraz więcej detalistów znajduje sposób na to, by otwierać sklepy.

Jak wynika z rozmów portalu wiadomoscihandlowe.pl z pragnącymi zachować anonimowość franczyzobiorcami Carrefoura, uruchamianie sklepów w niedziele to działanie oddolne. Centrala nie przygotowała wytycznych ani nawet "gotowych narzędzi" w tym temacie, więc franczyzobiorcy na własną rękę szukają sposobu na to, by otworzyć sklepy i mieć dodatkowy utarg. Zdarzyły się nawet przypadki, gdy przedstawiciele sieci zdziwieni byli, że dany sklep działa w niedzielę i pytali franczyzobiorców, w jaki sposób stało się to możliwe.

Franczyzobiorcy Carrefoura korzystają zwykle z czterech spośród około 30 wyjątków zapisanych w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele. Mogą samodzielnie stanąć za ladą lub skorzystać z pomocy rodziny, ale to sprawdzi się tylko w najmniejszych Carrefour Expressach. Drugi wariant to zamiana sklepu w placówkę pocztową - wtedy pracę w niedziele świadczyć mogą szeregowi pracownicy.

Trzeci wariant to zamiana tzw. działalności przeważającej na sprzedaż wyrobów tytoniowych (wystarczy zmiana kodu PKD/wpisu w KRS). Czwarty przypadek zawężony jest do sklepów Carrefour działających na stacjach paliw - takie obiekty również mogą działać w niedziele. Przystacyjnych Carrefour Expressów, według ostatnich publicznie dostępnych informacji, jest już w Polsce około 80.

Pierwsze franczyzowe sklepy Carrefour Express działały w niedziele niehandlowe już wkrótce po tym, jak ustawa ograniczająca handel weszła w życie w marcu 2018 r. Z czasem lista wydłużała się i wciąż się wydłuża. Franczyzobiorcy, zachęcani tym, że inni otwierają sklepy, sami decydują się na taki sam ruch. W niedziele nie są natomiast czynne placówki własne Carrefour Polska, czyli głównie hipermarkety i własne supermarkety.

Dziś w niedziele otwierane są już nie tylko niewielkie, franczyzowe sklepy convenience Carrefoura - jak Carrefour Express i Globi - ale również duże, franczyzowe markety. Przykładem jest jedna z placówek Carrefour Market w Warszawie. Ze względu na limit klientów ustalony w tym sklepie na poziomie 70 osób można szacować, że powierzchnia sprzedażowa tego akurat punktu handlowego to ok. 1400 mkw.

Jak ujawniliśmy przed kilkoma dniami na portalu wiadomoscihandlowe.pl, coraz więcej sklepów spożywczych działa w niedziele objęte ograniczeniami handlu. Ostatnio do grona takich sieci dołączył Polomarket. Kilkadziesiąt spośród ok. 280 sklepów tej sieci otwieranych jest w ostatni dzień tygodnia dzięki temu, że udostępniono w nich we współpracy z firmą Ruch usługę "Paczka w ruchu".

Trikiem wykorzystywanym przez większość sieci handlujących w niedziele jest transformacja sklepu w placówkę pocztową. Na ten ruch zdecydowała się jako pierwsza Żabka, a następnie także kilkunastu operatorów spożywczych, wśród nich: Abc, Lewiatan, Delikatesy Centrum, Euro Sklep, Stokrotka Express, Prim Market, Chata Polska, Al. Capone, Sklep Polski, Topaz, Intermarche, Polomarket, a nawet Biedronka (dwa sklepy franczyzowe). Wszystkie, niektóre lub pojedyncze sklepy tychże sieci otwierają się w "niehandlowe" niedziele.

Paweł Jachowski

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

wiadomoscihandlowe.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »