Czy wchodząc do fryzjera, będziemy teraz proszeni o podpisanie oświadczenia o tym, że nie zamierzamy słuchać muzyki płynącej z radia? Może się tak zdarzyć, jeśli tropem wałbrzyskiego fryzjera pójdą inne punkty usługowe w kraju.
Wygrał on wczoraj proces o tantiemy za publiczne odtwarzanie muzyki, których domagało się Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. Sąd Okręgowy w Świdnicy uznał, że fryzjer nie musi ich płacić, bo klientki nie przychodzą do niego po to, by słuchać radia. Zwłaszcza że to jest zdezelowane, słabo je słychać i na dodatek zagłusza je co rusz odgłos suszarki.
O sprawie było głośno ze względu na nietuzinkowe zachowanie pana Marcina. Gdy kontrolerzy ZAiKS zażądali od niego pieniędzy, ten zaczął rozdawać swoim klientkom zatyczki do uszu. Prosił również o podpisanie przez nie oświadczeń, że przychodzą do niego nie po to, by słuchać muzyki, lecz by podciąć i ułożyć fryzurę (zebrał prawie 300 takich podpisów). Co ciekawe, jeśli wierzyć doniesieniom lokalnych mediów, argument ten został wzięty pod uwagę przez sąd.
Wyrok nie jest prawomocny, a prawnicy ZAiKS już zapowiedzieli apelację. Trudno zresztą się im dziwić - utrzymanie takiej linii orzeczniczej może poważnie ograniczyć wpływy z tantiem. Tym bardziej że sąd w ustnych motywach wskazał też na innych usługodawców, którzy jego zdaniem nie muszą płacić. Wspomniał o salonach kosmetycznych, poczekalni u dentysty, warsztacie samochodowym, taksówce, którą pasażerowie pokonują krótkie trasy. W każdym z tych miejsc, zdaniem sędziego, słuchanie radia nie zwiększa zysków przedsiębiorcy.
W przeciwieństwie do przedstawicieli ZAiKS-u jakoś wcale nie dziwi mnie ta teza, a nawet nie uważam jej za wyjątkowo przełomową. Chociaż natura sprawiła, że wydatki na fryzjera od lat nie spędzają mi już snu z powiek, to jak przez mgłę pamiętam jeszcze, że nie chodziłem do niego słuchać muzyki. W przeciwieństwie do kontrolerów ZAiKS-u, którzy - jak rozumiem - włosy strzygą sobie jedynie przy okazji.
Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013
Sławomir Wikariak
dziennikarz Gazety Prawnej
15 kwietnia 14 (nr 73)