Ponownie inflacja towarów okazała się niższa niż inflacja usług - towary drożały we wrześniu w tempie 1,9 proc. rok do roku, a usługi w tempie 5,8 proc. rdr (choć akurat w ujęciu miesięcznym mieliśmy do czynienia z deflacją cen usług - ceny spadły o 0,2 proc., podczas gdy ceny towarów poszły w górę o 0,1 proc.).
Tak rosły ceny w Polsce we wrześniu. GUS podał szczegóły
Jak podał GUS, we wrześniu w porównaniu z sierpniem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie: odzieży i obuwia (o 2,7 proc.), mieszkania (o 0,3 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 0,5 proc.) oraz edukacji (o 2,6 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o: 0,10 pkt. proc., 0,08 pkt. proc. i po 0,03 pkt. proc. Niższe ceny w zakresie: transportu (o 1,3 proc.), żywności (o 0,5 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 1,1 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o: 0,13 pkt. proc., 0,12 pkt. proc. oraz 0,08 pkt. proc.
Z kolei w porównaniu z wrześniem 2024 wyższe ceny m.in. w zakresie: żywności (o 3,9 proc.), mieszkania (o 3,1 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 6,8 proc.), restauracji i hoteli (o 5,4 proc.) oraz zdrowia (o 4,8 proc.) wpłynęły na wzrost wskaźnika ogółem odpowiednio o: 0,92 pkt. proc., 0,77 pkt. proc., 0,35 pkt. proc., 0,31 pkt. proc. i 0,28 pkt. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 3,8 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 0,8 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,40 pkt. proc. i 0,03 pkt. proc.
Inflacja we wrześniu. Potwierdziła się pozytywna niespodzianka ze wstępnego szacunku GUS
Przypomnijmy, że wstępny szacunek inflacji za wrzesień lekko zaskoczył w dół - GUS podał, że ceny rosły w tempie 2,9 proc. rok do roku, a więc w takim samym tempie jak w sierpniu, chociaż prognozy rynkowe zakładały, że inflacja lekko podskoczy, do 3 proc. w ujęciu rocznym.
Niespodzianka dotyczyła też inflacji w ujęciu miesiąc do miesiąca - GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych nie zmieniły się w porównaniu z sierpniem, podczas gdy ekonomiści oczekiwali lekkiego wzrostu o 0,2 proc.
Cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego to 2,5 proc. (w ujęciu rocznym), z dopuszczalnym odchyleniem o 1 punkt procentowy "w górę" i "w dół", co daje przedział 1,5-3,5 proc. Inflacja w Polsce jest już zatem w szerokim celu NBP, choć jeszcze nie zeszła do celu punktowego.
Ekonomiści: Pozostajemy w trendzie dezinflacyjnym. Co zrobi RPP wobec hamującej inflacji?
"Wrześniowa inflacja potwierdzona na 2,9 proc. r/r. Drugi miesiąc z rzędu ceny konsumpcyjne bez zmian m/m. Inflacja bazowa zbliżona do sierpniowej (3,1-3,2 proc. r/r). Pozostajemy w trendzie dezinflacyjnym. RPP ma zatem przestrzeń do kontynuacji "cyklu dostosowań" polityki pieniężnej" - napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego na platformie X.
Rada Polityki Pieniężnej na październikowym posiedzeniu dokonała obniżki stóp procentowych o 25 pkt. bazowych. Po tej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,50 proc. w skali rocznej.
Podczas konferencji prasowej dzień po ogłoszeniu decyzji RPP prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że członkowie Rady widzą przestrzeń do dalszych, niewielkich obniżek stóp procentowych. "Członkowie RPP widzą przestrzeń dla dalszych obniżek, ale kiedy to nastąpi, to nie wiedzą jeszcze sami. Widzą jeszcze przestrzeń do pewnych, niewielkich obniżek. Jeśli będą obniżki, to o 25 punktów bazowych, ostrożne, oglądając się do tyłu, jakie były efekty dotychczasowych obniżek" - tłumaczył. "Będziemy działać ostrożnie i spokojnie" - zapewnił prezes NBP.
Katarzyna Dybińska











