Tomasz Chróstny, prezes UOKiK: Producenci nie mogą różnicować produktu w zależności od rynku

Dominika Pietrzyk

Dominika Pietrzyk

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK
Tomasz Chróstny, prezes UOKiKmateriały prasowe
Nie może być tak, że na którymkolwiek rynku dochodzi do dyskryminacji - ta przykładowa czekolada, która jest teoretycznie tą samą czekoladą, nie może w jednym kraju mieć więcej orzechów, a w drugim dużo mniej. Standard produktowy dla konsumentów musi być oferowany na najwyższym poziomie.
Ważne jest, by konsumenci, nawet w przypadku teoretycznie darmowych usług internetowych, mieli taką samą ochronę, jak w przypadku usług opłaconych w tradycyjny sposób. Nowe przepisy zrównują płatność danymi z płatnością pieniędzmi i w obu przypadkach zapewnią konsumentom ten sam poziom ochrony. To bardzo ważna zmiana, która pozwoli konsumentom egzekwować swoje prawa, ale też stworzy dodatkowe obowiązki po stronie przedsiębiorców.

Zobacz również:

    Pojawią się zmiany dotyczące mechanizmów odpłatności, w tym zakaz świadczenia usług finansowych podczas pokazów czy wycieczek oraz zakaz przyjmowania płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy. Chcemy też, aby konsument miał możliwość odstąpienia od umów w obszarze usług takich jak pakiety medyczne i usługi medyczne.

    Zobacz również:

      Niedopuszczalne są sytuacje gdy ciastka oferowane pod tą samą marką na rynek polski wypiekane są na oleju palmowym, a na rynek niemiecki na słonecznikowym.

      Zobacz również:

        Jeżeli w Internecie mamy do czynienia z treściami, które wprost naruszają zbiorowe interesy konsumentów, a mogą to być np. nieuczciwe oferty inwestycyjne czy usługi finansowe, to organ ochrony konsumentów będzie miał możliwość podjęcia interwencji, także publikacji ostrzeżenia dla konsumentów, a w przypadkach np. systemów promocyjnych typu piramida będzie możliwość blokowania witryn internetowych.
        Szykują się duże zmiany w ochronie osób zgłaszających nieprawidłowości w miejscu pracyNewseria BiznesNewseria Biznes
        Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?