Wąsacz sprzedaje - państwo traci?

Minister skarbu chce sprzedać w trybie bezprzetargowym i bez powołania doradcy prywatyzacyjnego akcje Polskiego Koncernu Naftowego, jednej z dwóch najpotężniejszych firm paliwowych w kraju. Sprawę rozpatruje właśnie Komitet Ekonomiczny rządu.

Minister skarbu chce sprzedać w trybie bezprzetargowym i bez powołania
doradcy prywatyzacyjnego akcje Polskiego Koncernu Naftowego, jednej z dwóch
najpotężniejszych firm paliwowych w kraju. Sprawę rozpatruje właśnie Komitet
Ekonomiczny rządu.

To kolejna nagła zmiana planów prywatyzacyjnych ministra Wąsacza. Tydzień

temu wnioskował on o sprzedaż - także bez przetargu - akcji PZU portugalskiemu

koncernowi EUREKO. Protestowały przeciwko temu: PSL, ROP i ZChN. Gdyby

doszło do tej tranksacji koncern EUREKO stałby się większościowym właścicielem

największej polskiej firmy ubezpieczeniowej. W tej sprawie rząd ma podjąć

decyzję jutro.

Dziś w przeddzień tej decyzji, Jan Olszewski lider ROP-u zwraca się do

premiera, by rząd nie zgodził się na sprzedaż PZU. Twierdzi, że skarb państwa

Reklama

może stracić na prywatyzacji co najmniej trzy miliardy złotych. Może jednak

chodzić o znacznie większe pieniądze. Nie wiadomo, jaką cenę osiągnęłyby

akcje PZU na giełdzie, gdyby tam trafiły.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: sprzedawanie | PZU SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »