- Rafako w swojej poprzedniej formie przeszło do historii - oznajmił we wtorek premier Donald Tusk. - Wydawało się, że proces ratowania miejsc pracy, zakładu i produkcji będzie prostszy - okazał się jednak bardzo skomplikowany - przyznał.
W miejscu, gdzie niedawno produkowano kotły, będą produkowane elementy dla Jelcza - pojazdów kołowych niezbędnych polskim siłom zbrojnym. - Na tych platformach będą montowane m.in. systemy rakietowe i radary. Myślimy tu o programie "Narew". Ponad 500 osób powinno znaleźć zatrudnienie w oddziale Jelcza - zapowiedział premier.
Donald Tusk: Inwestycja poprawi polskie bezpieczeństwo
Premier stwierdził, że ratowanie fabryki w Raciborzu nie jest darowizną, ale inwestycją strategiczną. - Większość sprzętu jeżdżącego w polskim wojsku to konstrukcje Jelcza - sami zaangażowaliśmy się, by ratować produkcję i umożliwić Jelczowi zwiększenie zdolności produkcyjnych. Pieniądze te będą wpływać bezpośrednio na polskie bezpieczeństwo - zapewnił szef rządu.
Jak przekazał premier, produkcja niektórych elementów już rusza - m.in. ram spawanych. Docelowo pełna produkcja ma rozpocząć się w ciągu półtora roku. - To będzie proces stopniowy - z każdym miesiącem będzie się działo coś nowego, tak aby do końca przyszłego roku, a najpóźniej na początku 2027 roku, zakład mógł działać z pełną mocą - wyjaśnił Tusk.
Partnerstwo z MON i Wojskiem Polskim ma zapewnić zakładowi stabilność
Premier przyznał, że przekształcenie dawnego zakładu Rafako w przedsiębiorstwo produkujące komponenty dla przemysłu zbrojeniowego nie było łatwe. - Nie pozwoliliśmy, żeby produkcja i miejsca pracy zaniknęły. Determinacja ludzi zaangażowanych w ratowanie zakładu była głównym paliwem i naszą motywacją - powiedział Tusk.
Przypomniał, że w 2012 roku w podobny sposób ratowano zakłady Jelcza, przeciwdziałając likwidacji ważnego elementu polskiego przemysłu - Fakt, że będzie to produkcja na rzecz obronności, daje bardzo stabilną perspektywę rozwoju. Losy Raciborza nie będą już zależeć od kaprysów właścicieli ani wahań rynkowych. Partnerstwo z Ministerstwem Obrony Narodowej i polskim wojskiem gwarantuje zakładowi stabilność i bezpieczeństwo na długie lata - zapewnił premier.
Donald Tusk dodał, że chce, aby przedsiębiorstwa z okolicy również miały swój udział w tym sukcesie, a nie były to profity ograniczone do jednego podmiotu. - Znów tu będzie się działo, znów będzie radośnie. Po prawie dwóch latach od zapowiedzi mogę dziś powiedzieć: udało się - dodał.
700 mln złotych na wsparcie m.in. Rafako
Raciborska Fabryka Komponentów (RFK) to spółka utworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP), Towarzystwo Finansowe "Silesia" oraz Polimex Mostostal w celu przejęcia aktywów upadającej spółki Rafako. Rafako dostarczało specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą.
W styczniu uprawomocniła się decyzja sądu ws. ogłoszenia upadłości spółki. W kwietniu premier zapowiedział interwencję państwa i przekazanie 700 mln złotych przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP) w celu wsparcia m.in. Rafako.
Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Leszkiewicz poinformował, że we wtorek podpisano list intencyjny ws. zagospodarowania nieruchomości po Rafako - przekazała PAP. Wskazał, że PGZ zamierza w ramach przetargu kupić od syndyka pięć hal o powierzchni od 1500 do 2000 metrów kwadratowych.











