Czy podwoimy polski eksport?

Od dłuższego czasu polscy producenci i eksporterzy dostrzegają potrzebę opracowania rządowej strategii określającej politykę proeksportową państwa.

Projekt taki powstał dzięki zespołowi pracowników naukowych Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur. Zleceniodawcą i inspiratorem prac był Mieczysław Twaróg, prezes Stowarzyszenia Eksporterów Polskich, a adresatem Waldemar Pawlak - wicepremier i minister gospodarki oraz inne instytucje rządowe, w których kompetencjach są sprawy polityki gospodarczej i zagranicznych stosunków ekonomicznych.

Uwarunkowania

Strategia proeksportowego rozwoju polskiej gospodarki, nawiązując do działań realizowanych w ramach obowiązujących obecnie programów rządowych, proponuje zmiany dotychczasowych instrumentów i dość zasadniczą przebudowę systemu instytucjonalno-organizacyjnego, a także działania w zakresie kluczowych dla eksporterów i producentów obszarach, takich jak kursy walutowe, potencjał eksportowy i konkurencyjność ofert oraz warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Słowem - zasadniczym celem jest stworzenie warunków do trwałego, w miarę przewidywalnego, długookresowego rozwoju polskiego eksportu. Eksport powinien być traktowany jako jeden z podstawowych priorytetów gospodarczych i siła napędowa (obok popytu wewnętrznego) rozwoju całej polskiej gospodarki. Efektem realizacji strategii powinno być podwojenie - poziomu eksportu, czyli osiągnięcie w 2015 roku 200 mld euro ( porównaniu z 2007 r.). W ten sposób wartość eksportu w przeliczeniu na 1 mieszkańca zwiększyłaby się z 2650 euro w 2007 roku do ponad 5300 euro.

Reklama

Czy osiągnięcie tego celu - w warunkach trwającego kryzysu finansowo-gospodarczego na świecie jest realne?

Na razie nie ma podstaw, by takie założenie podważać. Trzeba natomiast podejmować kolejne, niezbędne działania, które zawiera strategia.

Potrzeba działania

Różni się ona od wielu innych dokumentów tym, że nie ogranicza się do identyfikacji zjawisk negatywnych, lecz proponuje konkretne rozwiązania. W biznesie trzeba chodzić po ziemi. To warunek sine qua non. I takie podejście zastosowano w strategii. Jeżeli w 2007 roku polski eksport osiągnął rekordowy poziom ponad 100 mld euro - to powód do satysfakcji, ale nie do świętowania. Udział Polski w światowym eksporcie nadal pozostaje na relatywnie niskim poziomie w stosunku do potencjału gospodarczego kraju. Znacząco odbiega także od wartości eksportu w przeliczeniu na 1 mieszkańca uzyskiwanej np. przez Niemcy, Czechy czy Węgry.

Aby liczyć się w globalizującej się gospodarce światowej, trzeba zwiększać aktywność eksportową, bo to ona pozwala przedsiębiorstwom rozszerzać skalę produkcji, jest bodźcem do inwestowania, wdrażania innowacji produktowych, stosowania nowoczesnych strategii marketingowych oraz sprzyja podnoszeniu konkurencyjności. Innym zjawiskiem jest koncentracja naszych dostaw eksportowych do krajów europejskich i marginalizacja innych rynków. Chwalimy rynki unijne, ale to oznacza uzależnienie się od rynków o stosunkowo niskiej długookresowej dynamice popytu oraz od krótkookresowych wahań koniunktury.

Jeśli chodzi o strukturę podmiotową eksportu to koncentruje się on w firmach z udziałem kapitału zagranicznego. Widoczne jest zjawisko dualizacji polskiej gospodarki, w wyniku czego utrwala się podział na sektor firm z kapitałem zagranicznym, zintegrowany z gospodarką europejską i światową oraz sektor firm wyłącznie z kapitałem polskim, słabszy i zorientowany przede wszystkim na rynki lokalne.

W strategii identyfikowane są także inne czynniki, dotyczące m.in. erozji konkurencyjności cenowo-kosztowej polskich eksporterów, w wyniku nominalnej aprecjacji złotego do euro i dolara, czy szybkiego wzrostu wynagrodzeń. Zwraca się uwagę na konieczność zwiększenia udziału wyrobów wysokiej techniki w polskim eksporcie, bo w 2006 roku wynosił on zaledwie 3,1%, przy 16,7% w UE. Wniosek: trzeba zwiększyć udział nakładów na badania i rozwój oraz wzmocnienie powiązań sfery badawczo-rozwojowej z sektorem przedsiębiorstw.

Co najważniejsze

To najbardziej interesujący, nowatorski element strategii. Obejmuje on trzy bloki tematyczne, tj. system polityki proeksportowej, instrumenty wspierania eksportu oraz inne środki oddziaływania na rozwój eksportu. W części dotyczącej polityki proeksportowej autorzy proponują, wprowadzenie spójnego, efektywnego systemu jej programowania i implementacji, zapewniającego koordynację działań zaangażowanych w nią instytucji i środowisk oraz synergię polityk składowych.

W tym celu proponują utworzenie trójczłonowej struktury złożonej z Rady Rozwoju Eksportu, Agencji Rozwoju Eksportu z jej oddziałami krajowymi i zagranicznymi oraz publicznej instytucji finansowej obsługi transakcji eksportowych, którą można by nazwać polskim Eximbankiem.

Rada Rozwoju Eksportu mogłaby być utworzona przy prezesie rady ministrów lub ministrze gospodarki i byłaby forum programowania, koordynacji i monitorowania proeksportowego rozwoju gospodarki polskiej. Agencja Rozwoju Eksportu, podlegałaby ministrowi gospodarki i zajmowałaby się bezpośrednią obsługą eksporterów. Jej oddziałami zagranicznymi mogłyby być obecne Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji.

Polski Eximbank mógłby powstać na bazie BGK i KUKE S.A., po wydzieleniu z tej ostatniej instytucji działalności prowadzonej na rachunek skarbu państwa. Aby efektywniej wykorzystać dostępne instrumenty finansowego i promocyjnego wspierania eksportu, proponuje się korekty w obecnie funkcjonującym instrumentarium.

Między innymi zapewnienie udziału w targach, wystawach i misjach zagranicznych wszystkim eksporterom, niezależnie od wielkości firmy, stopnia jej specjalizacji eksportowej i lokalizacji, a oprócz tego - wprowadzenie nowych instrumentów uzupełniających oferty KUKE (m. in. ubezpieczenie kredytów na finansowanie polskich inwestycji za granicą). Zapewnione ma być także wsparcie promocyjne za granicą dla wyróżniających się produktów innowacyjnych na wybranych rynkach oraz obiecujących projektów w sektorach wysokiej techniki.

Wśród innych metod oddziaływania na eksport w strategii są także postulowane przez Stowarzyszenie Eksporterów Polskich środki przeciwdziałania negatywnym skutkom aprecjacji złotego, działania w zakresie wsparcia pośredniego oraz poprawy otoczenia biznesowego m.in. poprzez uproszczenie systemu regulacyjnego oraz zwiększenie efektywności administracji publicznej i sądownictwa. Szczególną uwagę zwraca się na warunki rozpoczynania działalności gospodarczej, formalności podatkowe, procedury związane z uzyskiwaniem zezwoleń budowlanych, zatrudnianiem pracowników i efektywność wymiaru sprawiedliwości.

Jakie rynki i branże

Strategia określa grupy wybranych, priorytetowych rynków i branż. Do rynków mających podstawowe znaczenie i wysoki udział w eksporcie oraz stwarzających szanse ekspansji eksportowej wymienia się w dokumencie jednolity rynek europejski, rynki krajów wschodnich, a więc Rosję, Ukrainę i Białoruś, a także rynek amerykański. Wśród rynków priorytetowych znalazły się rynki japoński oraz krajów rozwijających się, jak Chiny, Indie, Indonezja, Malezja, Tajlandia, Iran, Arabia Saudyjska, Brazylia, Argentyna, Meksyk i Chile.

Do priorytetowych branż zalicza się te, które generują lub mogą generować wysoki eksport netto i wysoką wartość dodaną, a jednocześnie odznaczają się wysokim zaawansowaniem technologicznym i innowacyjnością. Warunki takie spełniają sektory: motoryzacyjny, elektroniczny, lotniczy, biotechnologie oraz nowoczesne usługi informacyjne, telekomunikacyjne, biznesowe i badawczo - rozwojowe. Przedstawione tu instrumenty i zadania będą jeszcze wzbogacane i weryfikowane. Już teraz do priorytetów branżowych zaliczyłbym np. sektor rolno-spożywczy, a do geograficznych - Kazachstan.

Mikołaj Oniszczuk

Nowe Życie Gospodarcze
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | instrumenty | eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »