Koniec komorniczych dramatów?

Możliwość składania do sądu przez dłużnika wniosku o obniżenie opłaty z egzekucji komorniczej przewiduje nowelizacja Ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, która w czwartek weszła w życie. Komornicy zapowiadają zaskarżenie tych przepisów do TK.

Sejm uchwalił zmiany w połowie lutego 2010 r. Według wprowadzonych przepisów dłużnik może złożyć wniosek o obniżenie wysokości opłaty w terminie siedmiu dni, od kiedy dowiedział się o ściągnięciu opłaty albo od wezwania do jej uiszczenia.

Zgodnie z ustawą wnioski o obniżenie opłat sąd rozpatruje "uwzględniając w szczególności nakład pracy komornika lub sytuację majątkową wnioskodawcy oraz wysokość jego dochodów". Do składanych wniosków stosuje się przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, mówiące o skardze na czynności komornika. Wniosek będzie rozpatrywany przez sąd rejonowy, przy którym działa dany komornik.

Reklama

Po nowelizacji podstawowa stawka opłaty komorniczej nie uległa zmianie i wynosi 15 proc. wyegzekwowanej kwoty, zaś 8 proc., jeśli dług jest ściągany z rachunku bankowego, z wynagrodzenia za pracę. Od czwartku 8 proc. stawka obowiązuje ponadto, jeśli dług jest ściągany także ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, zasiłków dla bezrobotnych, dodatków aktywizacyjnych, stypendiów i dodatków szkoleniowych.

Miarkowanie opłat?

Nowelizacja, szczególnie we fragmencie dotyczącym miarkowania opłat, budziła kontrowersje już na etapie prac legislacyjnych. Podczas przygotowywania ustawy wskazywano, iż sądy mogą sobie nie poradzić z przypuszczalnie dużą liczbą wniosków o obniżenie opłat, a procedura może wydłużyć egzekucje.

Prezes Krajowej Rady Komorniczej Jarosław Świeczkowski powiedział PAP, iż przepisy dotyczące miarkowana opłat zostaną zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego w ciągu miesiąca od wejścia w życie, po podjęciu stosownej uchwały przez KRK.

Jak wyjaśnił, w jego ocenie, po zmianach komornik nie ma żadnego wpływu, ani pewności, jakie wynagrodzenie otrzyma za przeprowadzoną egzekucję. Ponadto Świeczkowski wskazał, że w przyjętych rozwiązaniach nie ma nakreślonych granic miarkowania opłat. "Kryteria, którymi sąd ma się posługiwać przy rozpatrywaniu wniosków są nieostre" - zaznaczył. Zdaniem prezesa KRK niejasna pozostaje także kwestia udziału komornika w rozpatrywaniu przez sąd wniosku o obniżenie opłaty.

Na potrzebę wprowadzenia możliwości miarkowania wysokości opłat komorniczych przez sąd wskazywało Ministerstwo Zdrowia. W opinii tego resortu rozwiązanie takie miałoby "szczególne znaczenie dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej, w odniesieniu do których nakład pracy komorników związany z prowadzeniem postępowania egzekucyjnego jest z reguły niewielki".

Możliwość wnioskowania do sądu o obniżenie opłaty w nieco inaczej uregulowanym trybie skargi na działania komornika funkcjonowała już przez trzy lata do 2007 r. Jak podawało Ministerstwo Sprawiedliwości, do sądów wpłynęło wówczas ok. 12 tys. takich wniosków.

Według innych zapisów nowelizacji ustawy o komornikach, uregulowane zostały m.in. sprawy postępowań dyscyplinarnych wobec komorników sądowych, asesorów i aplikantów komorniczych, które do tej pory były częściowo regulowane tylko na mocy rozporządzenia ministra. Rozpatrywaniem postępowań dyscyplinarnych ma zająć się komisja złożona z 22 osób, powoływana przez Krajową Radę Komorniczą. Kadencja komisji ma trwać cztery lata.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: obniżenie | dramaty | nowelizacja | nowelizacja ustawy | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »