Związki chcą gwarancji, że Skarb Państwa zachowa dominację w JSW

Górnicze związki zawodowe chcą gwarancji, że Skarb Państwa nie sprywatyzuje całkowicie spółek węglowych, ale zachowa w nich tzw. władztwo korporacyjne. Takie zapewnienie miałoby dotyczyć Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) oraz innych spółek.

W środę związkowcy z JSW oraz liderzy niektórych górniczych central spotkali się w Warszawie z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem. Było to pierwsze spotkanie ze stroną społeczną, poświęcone planowanemu na czerwiec wprowadzeniu JSW na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.

- Usłyszeliśmy, że resort skarbu planuje na razie tylko upublicznienie JSW, czyli wprowadzenie na giełdę z zachowaniem większościowego pakietu akcji przez Skarb Państwa. Jednak taki krok jest dla nas nie do przyjęcia bez gwarancji, że w kolejnym etapie, bez żadnych zabezpieczeń i uzgodnień ze stroną społeczną, ministerstwo po prostu nie sprzeda pozostałych akcji - ocenił po rozmowach szef górniczej Solidarności Dominik Kolorz.

Reklama

Dodał, że związkowcy zaproponowali, by upublicznieniu towarzyszyło specjalne porozumienie. Ministrowie gospodarki i skarbu mieliby zapewnić w nim, że Skarb Państwa nie przystąpi do drugiego etapu, czyli nie sprywatyzuje spółki, bez zagwarantowania spraw, o które chodzi stronie społecznej.

- Otrzymaliśmy odpowiedź, że minister skarbu będzie konsultował się w tej sprawie z ministrem gospodarki - powiedział szef górniczej "S".

Związkowcy boją się, że bez takich gwarancji w przypadku JSW może powtórzyć się przypadek kopalni Bogdanka, kiedy Skarb Państwa najpierw sprzedał określony pakiet akcji, a potem pozostałe walory, dokonując pełnej prywatyzacji spółki. Górnicze centrale nie zgadzają się, by państwo utraciło dominującą pozycję w spółkach węglowych.

Podczas środowego spotkania związki przedstawiły ministerstwu swoje postulaty związane ze zmianami własnościowymi w górnictwie. Oprócz postulatu zachowania "władztwa korporacyjnego" nawet wówczas, gdyby Skarb Państwa został mniejszościowym akcjonariuszem, żądają m.in., by środki z giełdy trafiły przede wszystkim do spółek, a nie do budżetu. Zapowiadają, że nie zgodzą się na prywatyzację bez gwarancji utrzymania regulacji pracowniczych, czyli układów zbiorowych pracy.

Postulują 10-letnią gwarancję pracy dla załóg prywatyzowanych firm i żądają rekompensaty dla tych pracowników, którym nie przysługują akcje firmy.

Jak powiedział w środę Kolorz, podczas spotkania z ministrem skarbu związkowcy dostali zapewnienie, że akcje firmy otrzymają wszyscy pracownicy JSW, w ramach tej samej puli 15 proc. walorów, które zgodnie z przepisami należą się załodze.

- Kwestie gwarancji zachowania praw pracowniczych, układu zbiorowego, zatrudnienia itp. nie znalazły dziś żadnego rozstrzygnięcia - powiedział Kolorz. Według jego relacji ministerstwo uważa, że samo upublicznienie spółki nie wymaga takich negocjacji; byłyby one zasadne dopiero, gdyby resort chciał podjąć dalsze kroki prywatyzacyjne wobec JSW. Resort skarbu nie udziela informacji nt. spotkania ze związkowcami z JSW.

Jak informował przed tygodniem minister skarbu Aleksander Grad, JSW ma zadebiutować na giełdzie w czerwcu. Wcześniej grupa spółki ma być wzmocniona o Kombinat Koksochemiczny Zabrze. Ewentualne podwyższenie kapitału JSW w drodze nowej emisji akcji miałoby nastąpić później, gdyby JSW potrzebowała środków na inwestycje.

JSW, wyspecjalizowana w produkcji węgla koksowego, należy do trzech największych spółek węglowych. Zatrudnia ponad 22,6 tys. osób w sześciu kopalniach. Miniony rok zamknęła zyskiem netto przekraczającym 1 mld zł wobec 340 mln zł strat w poprzednim, kryzysowym roku. W najbliższych latach firma zamierza przeznaczać na inwestycje ok. 1 mld zł rocznie, pozyskując w przyszłości część środków m.in. z giełdy.

Pobierz: program do rozliczeń PIT

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »