Finalny odczyt GUS potwierdza słabość polskiej gospodarki

Polska gospodarka w pierwszym kwartale rosła nieco szybciej niż pierwotnie szacowano. Z danych GUS wynika, że PKB wzrósł o 0,5 procent w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku. Wcześniej Główny Urząd Statystyczny prognozował wzrost na 0,4 procent. Dane te potwierdzają, że nie mamy recesji, ale gospodarka nadal pozostaje słaba. Ostatnio tak kiepsko było w I kwartale 2009 roku - PKB wzrósł wtedy o 0,4 proc.

W I kwartale 2013 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2005) wzrósł realnie o 0,1 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 0,5 proc.. PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 0,5 proc. w porównaniu z I kwartałem 2012 r.

Nieznaczna rewizja dynamiki realnej, rok do roku, (in plus) w porównaniu z opublikowanym po raz pierwszy w dniu 14 maja br. szybkim szacunkiem kwartalnym PKB za I kwartał 2013 r. (opracowanie eksperymentalne) spowodowana jest wykorzystaniem dostępnych w tym czasie dodatkowych informacji, głównie ze statystyki finansów publicznych oraz ostatecznych wyników kwartalnego badania dla przedsiębiorstw niefinansowych z liczbą pracujących powyżej 49 osób.

Reklama

Ważne

W I kwartale 2013 r. odnotowano nieco wolniejsze niż w IV kwartale 2012 r. tempo wzrostu PKB. Utrzymał się spadek spożycia ogółem oraz spadek akumulacji . W efekcie - popyt krajowy w skali roku obniżył się o 0,9 proc. W zrost PKB był efektem zwiększenia eksportu netto. W I kwartale 2013 r. w pływ popytu krajowego na wzrost PKB był negatywny , ale mniejszy niż w poprzednim kwartale, i wyniósł - 0,9 pkt. proc. ( wpływ spożycia ogółem - 0,1 pkt. proc. i akumulacji - 0,8 pkt. proc. ) wobec - 1,7 pkt. proc.

Polskie kobiety będą przymierać głodem na emeryturze

Ujemny wpływ spożycia ogółem na wzrost PKB spowodowany był obniżeniem spożycia publicznego, przy neutralnym wpływie spożycia indywidualnego. Na negatywny wpływ akumulacji na tempo wzrostu gospodarczego złożyła się ujemna kontrybucja popytu inwestycyjnego - 0,3 pkt. proc. oraz ujemny wpływ przyrostu rzeczowych środków obrotowych - 0,5 pkt. proc. Utrzymał się pozytywny , choć mniejszy niż w poprzednim kwartale, wpływ eksportu netto na tempo wzrostu gospodarczego( + 1.4 pkt. proc. wobec +2,4 pkt. proc .)

Produkt Krajowy Brutto wyrównany sezonowo

W przemyśle wartość dodana brutto w I kwartale 2013 r. wzrosła realnie o 0,5 proc.. Wartość dodana brutto w budownictwie w I kwartale 2013 r. spadła realnie o 5,8 proc.. Wartość dodana brutto w handlu i naprawach wzrosła realnie o 0,7 proc., w trans porcie i gospodarce magazynowej wzrosła o 0,1 proc., a w działalności finansowej i ubezpieczeniowej -zmniejszyła się o 2,1 proc..

Wartość dodana w administracji publicznej i obronie narodowej, obowiązkowych zabezpieczeniach społecznych, edukacji, opiece zdrowotnej i pomocy społecznej łącznie w I kwartale 2013 r. wzrosła o 0,4 proc.. Popyt krajowy w I kwartale 2013 r. utrzyma ł się na niezmienionym poziomie . Spożycie ogółem w I kwartale 2013 r. wzrosło realnie o 0,3 proc., natomiast spożycia indywidualne o 0,1 proc.. Akumulacja w I kwartale 2013 r. wzrosła realnie o 0,3 proc.. Nakłady brutto na środki trwałe w I kwartale 2013 r. spadły realnie o 0,5 proc..

Elżbieta Chojna-Duch z RPP widzi przestrzeń do obniżki stóp.

"On nadal istnieje (przestrzeń do obniżki - PAP) z tym, że musimy patrzeć na kwestię zabezpieczenia przed szokami. Gospodarka światowa ma zawirowania i powinniśmy pozostawić sobie margines na reakcję. Ten poziom, który osiągnęliśmy jest satysfakcjonujący (...). One (stopy - PAP) są umiarkowanie restrykcyjne, nie wysokie. Jest ta przestrzeń, powinniśmy się przyglądać. Mówiłam już o ostrożniejszym podejściu, mniej gwałtownym" - powiedziała Chojna-Duch w TVN CNBC. "Gdzieś powinniśmy się zatrzymać i dać sobie zamknięcie tego cyklu, być może przed wakacjami" - dodała.

_ _ _ _ _ _ _

Przypomnijmy:

Dane te są dość istotne, ponieważ to od nich mogą zależeć następne decyzje RPP odnośnie stóp procentowych. Naszym zdaniem stopy zostaną obniżone już na czerwcowym posiedzeniu, które rozpocznie się 4 czerwca, a decyzję poznamy dzień później.

Dane te potwierdzają słabą koniunkturę i przybliżają prawdopodobieństwo czerwcowej obniżki stóp procentowych. Znane są już gołębie głosy, które pojawiły się w zeszłym tygodniu po danych o sprzedaży detalicznej (E.Chojna-Duch i A.Bratkowski) nie zmieniają wyceny rynkowej dotyczącej cięć stóp procentowych. Wycena FRA wskazuje niezmiennie na spadek stopy do końca roku do okolic 2,25 proc. dyskontując nieco ponad 25pb redukcji w czerwcu.

OPINIE

Główna ekonomistka Raiffeisen Polbank Marta Petka-Zagajewska o opublikowanym szacunku GUS dotyczącym PKB. "Skala rewizji nie zaskoczyła. Trudno było przypuszczać, że te dane będą istotnie odbiegały od wstępnego, szybkiego szacunku wskazującego na wzrost w wysokości 0,4 proc. To, co nas pozytywnie zaskoczyło, to mniejszy, niż sądziliśmy spadek inwestycji (2 proc. - PAP) bowiem obawialiśmy się, że może wynieść nawet powyżej 5 proc. Niewątpliwie dobrym sygnałem jest zerowy wpływ spożycia indywidualnego na PKB, w porównaniu ze spadkiem w czwartym kwartale 2013 r.

Inwestycje są czynnikiem, który wzbudza jednak naszą nieufność. To komponent, który w czwartym kwartale 2012 r. był poddany znacznej rewizji w dół. Sądzimy, że w pierwszym kwartale tego roku ta historia może się powtórzyć i te dane zostaną zrewidowane. To będzie stwarzało presję, by kolejna rewizja przyniosła obniżenie szacowanego tempa wzrostu PKB w pierwszym kwartale.

Podstawowy aspekt, który obrazuje polską gospodarkę został utrzymany w mocy przez GUS - cały czas wzrost generowany jest przez eksport netto. Pozytywnym sygnałem jest to, że spadki popytu wewnętrznego - mimo, że ciągle widoczne - zostały ograniczone. Uważamy, że pierwszy kwartał wyznaczył dno spowolnienia i po minimalnie lepszym drugim kwartale, druga połowa roku przyniesie lepsze ok. jednoprocentowe dynamiki PKB."

Główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasz Kaczor o szacunku GUS. "Wysokość wzrostu PKB, choć większa od pierwotnych szacunków, nie jest najistotniejszym elementem opublikowanych w środę danych GUS. Uwagę zwraca przede wszystkim wyraźna poprawa, w porównaniu z czwartym kwartałem ubiegłego roku, nakładów inwestycyjnych. Nieco mniejszym, lecz również znaczącym pozytywnym sygnałem dla gospodarki jest stabilizacja konsumpcji prywatnej. Łącznie spadek popytu krajowego był niemal dwukrotnie wolniejszy niż kwartał wcześniej.

Jeśli z danych GUS wyeliminujemy czynniki sezonowe, to otrzymamy kolejne optymistyczne wnioski. W pierwszym kwartale br. popyt krajowy nie zmienił się w porównaniu z poprzednim kwartałem, natomiast konsumpcja prywatna zwiększyła się 0,3 proc. Inwestycje były nieznacznie tylko niższe niż w czwartym kwartale ub.r., a produkt krajowy brutto był wyższy o 0,1 proc. Trudno oczywiście uznać te dane za powód do radości; wzrosty, choć cieszą, poziom mają bardzo niski. Można jednak sądzić, że gospodarka przeszła najgorszy moment w czwartym kwartale ubiegłego roku.

Środowa publikacja GUS nieco ogranicza szanse na obniżkę stóp procentowych w czerwcu, natomiast nie można jej wykluczyć na lipcowym posiedzeniu."

Poniżej składowe PKB za IV kwartał 2012 r. i I kwartał 2013 r.:

	             I kw. '13    IV kw.'12
PKB                          0,5          0,7
spożycie ogółem             -0,1         -0,3
spożycie indywidualne        0,0         -0,2
.       
nakłady na środki
trwałe                      -2,0         -4,1
.
popyt krajowy               -0,9         -1,6
.
wartość dod. brutto          0,6          0,6
  przemysł                  -0,3         -1,6
  budownictwo              -12,4         -2,6
.
eksport                      1,3          3,2
.
import                      -1,7         -2,4
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | słabość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »