Petka-Zagajewska z PKO BP: Tąpnięcie w sprzedaży detalicznej - zdarzenie jednorazowe

- Wrześniowe tąpnięcie sprzedaży detalicznej to jednorazowe zdarzenie, choć obraz kondycji polskiej gospodarki się zaciemnia - uważa ekonomistka z PKO BP Marta Petka-Zagajewska. Zwróciła uwagę na wysoki odczyt z września zeszłego roku, który był punktem odniesienia.

Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że realna sprzedaż detaliczna wzrosła we wrześniu o 3,6 proc. rdr. (wobec 6,7 proc. w sierpniu br. i wzrostu o 7,5 proc. we wrześniu 2017 r.) Ekonomiści z PKO BP spodziewali się wzrostu o 6 proc. rdr.

Zdaniem Petki-Zagajewskiej po raz kolejny na danych zaciążyły wyniki sprzedaży samochodów - spadek o 4,3 proc. rdr. Wyraźnie wyhamowała także tzw. bazowa sprzedaż detaliczna (z wyłączeniem samochodów, żywności i paliw), która wzrosła o 9,5 proc. rdr wobec 12,4 proc. rdr w sierpniu br.

Reklama

- Dużo silniejsze niż zakładały nasze oczekiwania były czynniki bazowe, czyli porównanie się wrześniem zeszłego roku, który był bardzo korzystny w wielu kategoriach, a najbardziej, jeśli chodzi o sprzedaż odzieży i obuwia. W tej kategorii mamy do czynienia z różnicą, która chyba najbardziej rzuca się oczy, bowiem mieliśmy ponad 30 proc. wzrostu w zeszłym roku, a we wrześniu tego roku tylko ponad 8 proc. Myślę, że w dużym stopniu właśnie to ten element sprawił, że wyhamowanie dynamiki sprzedaży we wrześniu br. było tak głębokie - powiedziała ekonomistka.

Oceniła, że wyjątkowo dobra pogoda we wrześniu br. nie skłaniała do zakupów produktów z kolekcji zimowych, co kolidowało z bardzo wysoką sprzedażą w tej kategorii rok temu (8,6 proc. mdm i 32,3 proc. rdr we wrześniu 2017, wobec 2,0 proc. mdm i 8,9 proc. rdr we wrześniu tego roku).

Dodała, że wyhamowanie tendencji wzrostowych sprzedaży widać w większości kategorii. O ile więc wysoka baza może zawyżać skalę spowolnienia sprzedaży we wrześniu, to dane potwierdzają także, że siła popytu konsumpcyjnego stopniowo słabnie. Ekonomistka zwróciła uwagę, że w całym trzecim kwartale 2018 r. wzrost realnej sprzedaży detalicznej wyniósł (wg miesięcznych danych) 5,8 proc. rdr wobec 8,1 proc. rdr w I kw. 2018 r. i 6,1 proc. rdr w II kw. 2018 r.

Przedstawicielka PKO BP nie sądzi, by aż tak głębokie jak we wrześniu br. spowolnienie sprzedaży utrzymało się także w październiku. "Zakładamy, że rzeczywiście jesteśmy w średnioterminowym trendzie spadkowym, jeśli chodzi o dynamikę sprzedaży detalicznej, natomiast patrząc na rynek pracy, czy na wskazania koniunktury konsumenckiej - także w szczegółowych indeksach obrazujących chęć dokonywania zakupów - to nie widać oznak tłumaczących, dlaczego takie tąpnięcie miałoby się utrzymać" - powiedziała ekonomistka.

- Traktujemy ten odczyt za wrzesień, jako jednorazowy, choć niestety wpisuje się on w słabsze dane o produkcji przemysłowej. Co prawda obraz nam się zaciemnia, jeśli chodzi o kondycję polskiej gospodarki, ale wciąż jesteśmy bardzo spokojni w przypadku sprzedaży i ogólnie konsumpcji w całym trzecim kwartale tego roku. Żadnego silnego hamowania nie będzie - oceniła.

Według niej, wyższe ceny będą prowadzić do stopniowego wyhamowywania dynamiki sprzedaży, zwłaszcza, że symptomy słabszego popytu na pracę sugerują, iż wzrost cen nie będzie kompensowany przyspieszeniem dynamiki płac.

- O ile jest to czynnik, który będzie w naszej ocenie prowadził do osłabienia dynamiki sprzedaży i konsumpcji w 2019; to bieżące wskazania gospodarstw domowych w badaniach koniunktury dotyczące dokonywania ważnych zakupów wskazują na wciąż bliską historycznym szczytom skłonność do konsumpcji. Oczekujemy więc że wyniki sprzedaży w październiku pokażą jej wzrost bliższy dotychczasowemu trendowi na poziomie około 6-7 proc. rdr - dodała.

GUS podał w piątek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była wyższa niż przed rokiem o 3,6 proc. (wobec wzrostu o 7,5 proc. we wrześniu ub. roku). W porównaniu z sierpniem br. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 3,9 proc. Urząd statystyczny zauważył, że wrześniowy wzrost sprzedaży o 3,6 proc. był najniższym, jaki odnotowano w 2018 r.

"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była o 0,6 proc. niższa w porównaniu z poprzednim miesiącem br." - poinformował GUS. Z komunikatu wynika, że licząc w cenach bieżących sprzedaż detaliczna we wrześniu 2018 r. wzrosła o 5,6 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,4 proc.

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »