Polska pod ramię z MFW pomoże Ukrainie
Podobnie jak w październiku, tym razem również - podczas wizyty wicepremiera Mateusza Morawieckiego w Stanach Zjednoczonych - doszło do spotkania z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dyskusja dotyczyła wsparcia dla Polski, w tym utrzymania elastycznej linii kredytowej, chociaż w mocno ograniczonym stopniu. Wicepremier potwierdził w rozmowie z Interią, że decyzja z 2016 r. pozostaje w sile.
- Jesteśmy absolutnie zgodni odnośnie do redukcji linii kredytowej udzielonej Polsce przez MFW. Christine Lagarde rozumie dlaczego zdecydowaliśmy się na ten krok. Gospodarka się wzmacnia i jest coraz bardziej zrównoważona. To nam pozwala zaś na zmniejszenie wysokości "kredytu" w funduszu walutowym. W szczycie było to 20 mld dolarów, dzisiaj pozostaniemy na poziomie 6,5 mld dolarów - tłumaczy Morawiecki.
- Wskazuje to wyłącznie na to (utrzymanie decyzji o zmniejszeniu linii kredytowej w MFW - przyp. red.), że polska gospodarka dobrze się rozwija. W przeciwnym razie nie pozwolilibyśmy sobie na taki krok. Obecna sytuacja w Polsce, w porównaniu do tej z połowy 2016 r., wykazuje wyraźne sygnały ożywienia. Konsensusem - dla wielu instytucji krajowych i międzynarodowych - jest wzrost PKB w br. na poziomie 3,5 proc. Jeszcze na koniec zeszłego roku, wskazywano na oczekiwane tempo wzrostu PKB rzędu ok. 2 proc. - wyjaśnia Jakub Papierski, wiceprezes PKO Banku Polskiego. - Poprawa wynika zasadniczo z dwóch czynników: inwestycji, które zwłaszcza w sferze publicznej ruszyły, a także stabilnej konsumpcji - dodaje.
Rozmowa z szefową MFW dotyczyły także wspólnych projektów, w które - w pewnym zakresie - mogłaby włączyć się Polska.
- MFW i Bank Światowy to główne agendy rozwojowe. Rozmawialiśmy o stabilności systemu makroekonomicznego, o deficycie budżetowym, o ewentualnym wsparciu dla Ukrainy. Padł także temat dalszej pomocy dla Grecji. Oczywiście nie przez Polskę, ale właśnie ze strony MFW - konstatuje Morawiecki i dodaje, że zainteresowanie naszym wschodnim partnerem znacząco od ostatniego spotkania wzrosło.
- Z dużym zainteresowaniem przedstawiciele funduszu walutowego słuchali o Ukrainie. Pamiętajmy, że Narodowy Bank Polski uruchomił dla tego kraju linię swapową (odnawialny kredyt). Teraz chcemy wspólnie pomagać Ukrainie i poprawiać jej sytuację, zmniejszać poziom korupcji, poprawiać poziom rozwoju gospodarczego i biznesowego - dodaje.
W Waszyngtonie pojawił się także temat, który często w ostatnim czasie jest podnoszony na różnych spotkaniach na najwyższym szczeblu. Wyłudzenia VAT, unikanie opodatkowania, czy nawet nierównomierna redystrybucja bogactwa w danych społeczeństwach i gospodarkach, to problem, o którym w ostatnich miesiącach mówi się coraz więcej.
- Poprosiłem MFW o wsparcie w walki z unikaniem opodatkowania, z cenami transferowymi, rajami podatkowymi. Wydaje mi się, że możemy mieć konstruktywny i trwały wpływ m.in. na reformę systemów podatkowych. Sama UE ma ok. 180-miliardową lukę w CIT. Zwróciłem się z prośbą o wsparcie w rozmowach z instytucjami międzynarodowymi, jak OECD czy Komisja Europejska. Chcielibyśmy, żeby KE szybciej reagowała na wszelkie propozycje uszczelniania systemu podatkowego - dodaje wicepremier.
Problem w tym, że ustawodawca nie nadąża za przestępcami, którzy na różne sposoby, w tym wykorzystując luki regulacyjne, wyprowadza z gospodarki miliardy. - Trzeba szybko reagować. Odwrócony VAT może nie jest najwygodniejszym działaniem dla biznesu, ale jednak uszczelnił system. Chcielibyśmy szybciej reagować na tego typu zdarzenia, a wspomniany przykład pokazuje, że jest to możliwe - podkreśla minister finansów.
Bartosz Bednarz z Nowego Jorku
Pobierz darmowy: PIT 2016