Akcje Banku Zachodniego WBK zadebiutowały po 40,9 zł

Po 40,90 zł, czyli 8,5% poniżej kursu referencyjnego (44,70 zł) zadebiutowały wczoraj akcje Banku Zachodniego WBK. Na jesieni rozpocznie on wdrażanie nowego systemu informatycznego, który będzie kosztował 100 mln dolarów.

Po 40,90 zł, czyli 8,5% poniżej kursu referencyjnego (44,70 zł) zadebiutowały wczoraj akcje Banku Zachodniego WBK. Na jesieni rozpocznie on wdrażanie nowego systemu informatycznego, który będzie kosztował 100 mln dolarów.

- Sądzę, że nowa spółka będzie bardziej atrakcyjna dla inwestorów i bardziej konkurencyjna wśród banków - powiedział w czasie giełdowego debiutu Jacek Kseń, prezes BZ WBK. Prezes GPW Wiesław Rozłucki dodał, że polscy i międzynarodowi inwestorzy czekają na duże spółki, takie jak połączony bank.

Z powodu fuzji, notowania akcji WBK zostały zawieszone na sześć sesji. Przed przerwą były one wyceniane na 26 zł. Kurs odniesienia w wysokości 44,70 zł wynikał z parytetu wymiany akcji (jedna akcja BZ za 1,72 WBK). Wczoraj do notowań zostało wprowadzonych ponad 40 mln walorów połączonego banku. Dotychczas w giełdowym obrocie znajdowało się 68,8 mln akcji WBK. Po połączeniu Allied Irish Banks, inwestor strategiczny obu banków, dysponuje 70,5-procentowym pakietem akcji.

Reklama

Prezes Jacek Kseń zapowiedział wdrożenie nowego systemu informatycznego. Projekt ten ma kosztować 100 mln dolarów. Rozpoczęcie prac nad jego wprowadzeniem nastąpi na jesieni tego roku i potrwa do I kwartału 2003 roku. Prezes stwierdził, że będzie to rewolucja w obsłudze klientów. Bank zamierza przeprowadzić zmiany w organizacji obsługi klienta w celu jej usprawnienia. Ich efektem będzie m.in. zlikwidowanie podziału na kasjerów i doradców bankowych.

Według prezesa, bank pracuje również nad tym, aby w placówkach BZ WBK klienci mogli korzystać z usług maklerskich. Zlecenia giełdowe byłyby przesyłane na giełdę poprzez dom maklerski. Według Jacka Ksenia, nazwa - BZ WBK - zostanie utrzymana do 2003 roku, ponieważ zobowiązuje do tego umowa prywatyzacyjna. Potem może ona ulec zmianie.

Na razie bank nie podał prognozy zysku na ten rok. Prezes Kseń powiedział, że będzie ona ujawniona wraz z wynikami finansowymi za I półrocze. Dodał, że połączony bank osiągnie rentowność taką, jak dotychczas miał WBK, za 2-3 lata, co wynika z różnego stopnia rozwoju obu instytucji. Obecnie WBK w porównaniu z BZ miał np. wyższe aktywa, przy niższym zatrudnieniu. Zdaniem prezesa, nie oznacza to, że w banku nastąpi fala zwolnień pracowników. W ubiegłym roku WBK osiągnął 224 mln zysku netto (wzrost o 21%). Pod względem zwrotu z kapitału (ROE) na poziomie 27,7% bank plasował się na pierwszej pozycji wśród polskich banków. Natomiast Bank Zachodni, w zeszłym roku zanotował blisko 90 mln straty netto.

Zgodnie z planami, 1 lipca zostanie wprowadzona ujednolicona oferta produktowa w całym połączonym banku. Będzie ona obejmować m.in. bezpłatny dostęp do konta osobistego przez telefon i internet, konto dla młodzieży, karty kredytowe i płatnicze, lokaty, kredyty mieszkaniowe, zarządzanie aktywami. Pełna integracja systemowa i produktowa ma się zakończyć w I kwartale 2003 roku.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | Bank Zachodni WBK | Santander Bank Polska | 100 | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »