Arjil Bank szuka inwestorów dla Daewoo TU
Francuski bank inwestycyjny Arjil&Associes Banque podjął się znalezienia inwestora dla Daewoo TU. Według nieoficjalnych informacji ma on już krótką listę zainteresowanych objęciem akcji polskiego towarzystwa. Ma to nastąpić do kwietnia przyszłego roku.
W piątek zarząd komisaryczny Daewoo TU i Arjil&Associes Banque podpisali list intencyjny, zgodnie z którym bank będzie pośredniczył w pozyskaniu inwestora strategicznego dla towarzystwa.
Francuzi i Amerykanie
W imieniu francuskiego banku umowę podpisał Philippe Andre. Zajmował się on już wprowadzaniem do Polski francuskiego towarzystwa AGF, uczestniczył w jego połączeniu z Allianz, współpracuje też z Eureko. Według Grzegorza Dworaka, przewodniczącego zarządu komisarycznego Daewoo TU rozpoczęto współpracę z Arjil ponieważ poważni inwestorzy zagraniczni domagali się włączenia do procesu przekształceń banku inwestycyjnego.
Krótka lista
Arjil&Associes Banque i zarząd komisaryczny przygotowują teraz ostateczna umowę w której znajdzie się harmonogram wprowadzenia inwestora do Daewoo TU.
- Wprowadzenie inwestora to nie kwestia tygodni ale miesięcy - twierdzi Philippe Andre.
Według nieoficjalnych informacji negocjowany harmonogram przekształceń zakłada objecie X emisji akcji Daewoo, o wartości 100 mln zł (łączne konieczne wstępne zaangażowanie inwestora w Daewoo TU to 150 mln zł) przez inwestora do kwietnia 2002 roku. Również nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że bank ma już krótka listę inwestorów, na której znajdują się duże zagraniczne towarzystwa. Philipe Andre nie chce jednak zdradzić szczegółów.
- Rozmawiamy z kilkunastoma inwestorami. Wśród nich sa również instytucje już obecne w Polsce. Zależy nam na pozyskaniu jednego partnera wiodacego, który da know-how i perspektywy rozwoju. Jeżeli on się zgodzi do towarzystwa mogą wejść również inwestorzy portfelowi, także polscy - twierdzi Philipe Andre, szef działu fuzji i przejęć Arjil&Associes Banque.
Według przedstawicieli francuskiego banku najatrakcyjniejsza częscią Daewoo TU jest sieć sprzedaży. Ich zdaniem stan finansów spółki jest bardzo trudny, ale nie tragiczny.
Wejściem do Daewoo TU zainteresowane są także dwa amerykańskie fundusze. Komisarz nie ujawnia ich nazw ale zapewnia, że już w tym tygodniu zaczną one due diligence.
PKF chce samo
Polskie Konsorcjum Finansowe, które już dwa razy miało podpisaną umowę wyłączności na objęcie akcji Daewoo TU odmówiło podpisania listu i współpracy z Arjil&Associes Banque. Przedstawiciele konsorcjum, w którego władzach zasiadają Tomasz Czaplak i Tadeusz Soroka, były prezes Daewoo TU chcą podpisania trzeciej umowy gwarantującej im wyłączność na zakup X emisji. Argumentuja, że tym razem zgromadzili już środki, o czym świadczy wniosek Węglokoksu (członka PKF) do Ministerstwa Finansów o zgodę na objecie akcji Daewoo TU.
PKF to spółka zadaniowa, która chce pozyskać pieniądze na objęcie akcji Daewoo TU od państwowych spółek, głównie węglowych i energetycznych. W dalszej kolejności Daewoo TU miałoby zostać połączone z towarzystwem Samopomoc i ewentualnie sprzedane inwestorowi branżowemu. Do przeprowadzenia tej skomplikowanej operacji finansowej potrzebne są zgody resorów nadzorujących państwe spółki. Według zapytań m. in Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i zarządu komisarycznego Daewoo TU takich zezwoleń na razie nie ma.
- Mimo podpisania listu inencyjnego z Arjil&Associes Banque nadal współpracujemy z PKF. Nie możemy im jednak zagwarantować wyłączności - twierdzi komisarz Daewoo TU.
