Bank Światowy wierzy w umocnienie złotego

Środowa sesja europejska przyniosła na krajowy rynek walutowy nieco więcej optymizmu niż pierwsze dwa dni tygodnia, i zarazem umocnienie złotego. Około godziny 16:00 euro wyceniano na 4,6800, dolara zaś na 3,7100 złotego, w porównaniu do odpowiednio 4,7800 i 3,8200 nad ranem.

Środowa sesja europejska przyniosła na krajowy rynek walutowy nieco więcej optymizmu niż pierwsze dwa dni tygodnia, i zarazem umocnienie złotego. Około godziny 16:00 euro wyceniano na 4,6800, dolara zaś na 3,7100 złotego, w porównaniu do odpowiednio 4,7800 i 3,8200 nad ranem.

Do aprecjacji krajowej waluty w dużej mierze przyczyniło się wystąpienie jednego z przedstawicieli Banku Światowego T. Laursen'a, który wypowiedział się pozytywnie odnośnie kondycji Polski na tle regionu rynków wschodzących. Według Laursen'a "Polska nie jest w kryzysowej sytuacji. Podczas gdy część wschodnioeuropejskich członków Unii popadła w recesję, polska gospodarka prawdopodobnie wzrośnie w tym roku w granicach 1 - 2 procent. Jej fundamenty są bardzo zdrowe a rząd działa zgodnie z podręcznikowymi zasadami".

Ekonomista zaznaczył również, że dotychczasowe osłabienie złotego jest efektem rozprzestrzeniania się awersji do ryzyka i nieufności inwestorów do regionu Europy Środkowo - Wschodniej, a w średnim terminie waluta będzie się umacniać.

Reklama

Warty odnotowania jest fakt, że dzisiejszej aprecjacji złotego towarzyszyło osłabienie m.in. węgierskiego forinta, co może oznaczać, iż inwestorzy zagraniczni w końcu zaczynają dostrzegać różnice pomiędzy poszczególnymi krajami regionu rynków wschodzących. Dużym wsparciem dla krajowej waluty są z pewnością pozytywne nastroje panujące na giełdach Starego Kontynentu, w tym na warszawskiej GPW, która około godziny 16:00 wzrastała o ponad 4%.

Po wczorajszych zniżkach odbicie zanotował dziś także eurodolar. Od początku dnia kurs EUR/USD wzrósł z poziomu 1,2480 do 1,2580, za co przynajmniej częściowo winić można fatalne dane z amerykańskiego rynku pracy - według ADP Employer Services w lutym w sektorze pozarolniczym zwolniono 697 tysięcy Amerykanów.

Oficjalne szacunki państwowe poznamy dopiero w piątek. Najprawdopodobniej okażą się one niższe niż te prezentowane w raporcie ADP, niewykluczone jednak że będzie to kolejna rekordowa liczba. Wieczorne zachowanie kursu EUR/USD z pewnością będzie silnie powiązane z poziomami, na jakich zamkną się główne amerykańskie indeksy, jednak obserwując zachowanie światowych giełd w ostatnich dniach, ciężko jednoznacznie stwierdzić jaki obiorą kierunek.

Artur Pałka

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: Bank Światowy | dni tygodnia | waluty | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »