Będą kontrakty na akcje

Giełda Papierów Wartościowych zamierza uruchomić obrót kontraktami na najbardziej płynne polskie akcje. Po zaakceptowaniu wniosku przez KPWiG prawdopodobnie już w styczniu inwestorzy będą mogli handlować na parkiecie futures na TP SA, Elektrim i PKN. Obecnie GPW notuje kontrakty terminowe na waluty (USD i euro) oraz indeksy TechWIG i WIG20. Te ostatnie biją rekordy popularności, a obroty rosną z miesiąca na miesiąc.

- Jesteśmy przygotowani do wprowadzenia futures na akcje - powiedział PARKIETOWI wiceprezes GPW Piotr Szeliga (na fot.). Tego typu instrumenty są notowane tylko na trzech europejskich parkietach - w Sztokholmie, Budapeszcie i Lizbonie. Handlowano nimi też w Kopenhadze, ale z powodu małego zainteresowania inwestorów zostały wycofane z obrotu.

- Chcielibyśmy rozpocząć obrót kontraktami na akcje w styczniu. To dobry termin, biorąc pod uwagę, że właśnie 28 stycznia po raz pierwszy rusza handel tego typu instrumentami na londyńskiej giełdzie derywatów Liffe - powiedział prezes Piotr Szeliga.

Czy futures na akcje, podobnie jak kontrakty na indeksy, trafią w gusty rodzimych inwestorów? Zdaniem P. Szeligi, powinny cieszyć się sporym powodzeniem. - Z pewnością w dużej mierze będą nimi obracać spekulanci. Futures na akcje umożliwią arbitraż pomiędzy kursem papieru wartościowego a wystawionym na niego kontraktem. Będzie można zarabiać na spadkach kursu instrumentu bazowego, a nie tylko na wzrostach - powiedział wiceprezes GPW.

Na jeden kontrakt wystawiony na akcje TP SA przypadnie 500 walorów tego emitenta, podobnie jak w przypadku PKN. W przypadku Elektrimu będzie to 300 akcji. Minimalny krok notowania wyznaczono na 0,1 zł. Kontrakty na akcje będą notowane w podobnym systemie, jak pozostałe futures. Za dzienny kurs rozliczeniowy będzie się uznawać kurs zamknięcia kontraktów danej serii. Terminy wykonania ustalono na dwa najbliższe miesiące kalendarzowe oraz dodatkowo jeden miesiąc z cyklu marzec, czerwiec, wrzesień i grudzień.