Belka: Sytuacja na rynku pracy nie jest katastrofalna

Pomimo wzrostu stopy bezrobocia, wyższego niż wynika to z czynników sezonowych, sytuacja na rynku pracy nie jest katastrofalna ponieważ rośnie także zatrudnienie - uważa prezes NBP Marek Belka.

Pomimo wzrostu stopy bezrobocia, wyższego niż wynika to z czynników sezonowych, sytuacja na rynku pracy nie jest katastrofalna ponieważ rośnie także zatrudnienie - uważa prezes NBP Marek Belka.

- Rośnie stopa bezrobocia ponad to, czego moglibyśmy oczekiwać w związku z czynnikami sezonowymi. Moglibyśmy powiedzieć: sytuacja na rynku pracy jest katastrofalna. Nie, bo rośnie liczba zatrudnionych. W styczniu, gdzie wzrosła stopa bezrobocia znacząco, okazało się, że ilość zatrudnionych wzrosła o 2,3 proc. z miesiąca na miesiąc. Czyli mamy ciekawe zjawisko, że liczba zatrudnionych rośnie i bezrobocie rośnie. To znaczy, że rejestrują się ludzie, którzy się dotychczas nie rejestrowali - powiedział Belka w środę wieczorem na seminarium.

Według szacunków MPiPS w styczniu stopa bezrobocia rejestrowanego w styczniu br. wzrosła do 13,1 proc. z 12,3 proc. w grudniu 2010 roku.

Reklama

- - - - -

Prezes NBP: Według planów rządu deficyt sektora poniżej 3 proc. PKB dopiero w 2013 r.

- Według planów i prognoz rządu, a także na podstawie podjętych działań, deficyt sektora finansów publicznych znajdzie się poniżej 3 proc. PKB dopiero w 2013 roku - poinformował prezes NBP Marek Belka.

- Jest powszechnie wiadomo, iż według planu rządowego, na podstawie tych przedsięwzięć, które podjęto i na podstawie projekcji gospodarczych, ten próg 3 proc. będzie osiągnięty rok później, czyli w 2013 - powiedział Belka na seminarium.

- Czyli wniosek jest taki, że trzeba uzyskać albo od KE zgodę na przesunięcie o rok - to jest trudne, albo nie dotrzymać terminu i narazić się na jakieś sankcje - tego się obawiamy, albo podjąć jakieś kroki, aby ten deficyt do 3 proc. w 2012 roku sprowadzić. To jest czytelny wybór - podkreśla szef banku centralnego.

Olli Rehn, komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych, przebywający z wizytą w Polsce powiedział w środę, że Polska przygotuje wyliczenia i prognozy związane z zejściem z deficytem sektora do 3 proc. PKB w 2012 roku. We wtorek Rehn podkreślał, że nie ma powodu, by przedłużać Polsce terminu redukcji deficytu do 3 proc. PKB do 2013 roku.

Z kolei minister finansów Jacek Rostowski na konferencji po spotkaniu z komisarzem Rehnem zadeklarował, że nie ma przesłanek do jakiejkolwiek podwyżki podatków czy parapodatków w Polsce, a szybkie zrównoważenie finansów publicznych i osiągnięcie deficytu sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB zostanie dokonane drogą ograniczenia wydatków.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »