Budżet niezgodny z celami rządu
W opinii Rady Polityki Pieniężnej projekt budżetu na 2003 r. nie sprzyja trwałej poprawie stanu finansów publicznych, tworzeniu warunków trwałego wzrostu gospodarczego oraz zwalczaniu bezrobocia. Są to trzy ważne cele, wymieniane przez rząd wśród najważniejszych jego zadań. RPP ma zastrzeżenia do przyjętego wzrostu PKB o 3,5 proc.
W projekcie nie ma rozwiązań systemowych - twierdzi Rada Polityki Pieniężnej w Opinii do projektu ustawy budżetowej na rok 2003, nie zmienia się struktura wydatków budżetowych . Odejście od zwiększania wydatków realnie tylko o 1 proc. w połączeniu z zamrożeniem progów w podatkach osobistych i obniżeniem stawki dla osób prawnych o 1 proc. zamiast 4 nie sprzyja zmniejszeniu deficytu budżetowego --twierdzi RPP.
Rada przygotowała opinię na czwartkowym posiedzeniu, poświęconym tylko analizie projektu budżetu. Opinia przekazana została marszałkowi Sejmu, rządowi i ministrowi finansów.
Bez zastrzeżeń RPP odniosła się w zasadzie tylko do przyjętych przez rząd prognoz przyszłorocznej inflacji. Przewidywany wzrost PBK na poziomie 3,5 proc. jest zbyt optymistyczny, a bardziej prawdopodobny to 2-3 proc.
Już pod koniec września, po posiedzeniu, na którym RPP zdecydowała się na kolejne obniżenie stóp, jej członkowie uznali proponowany przez rząd wzrost za zbyt wysoki, podobnie jak i prognozowany wzrost konsumpcji indywidualnej. W udostępnionej w piątek opinii RPP zwraca uwagę, że według projektu konsumpcja na wzrosnąć o 3,2 proc., gdy realny wzrost dochodów gospodarstw domowych przewidziany jest na 2,8 proc., ponieważ oznaczałoby to spadek skłonności do oszczędzania, a nie deklarowane przez rząd utrzymanie poziomu z 2002 r.
Dług publiczny zgodnie z projektem budżetu ma sięgnąć w końcu przyszłego roku ok. 50,4 proc. PKB. Ale również w przyszłym roku - zwraca uwagę RPP - rząd zakłada wzrost udzielanych gwarancji i poręczeń, co przyczyni się do dalszego wzrostu długu.
Rada ostrzega dużymi potrzebami pożyczkowymi państwa w 2003 r., stwarzającymi zagrożenie, że długoterminowe stopy procentowe będą utrzymywać się na wysokim poziomie. W takich warunkach złoty może się umacniać.
