Carcade ma inwestora

Carcade Invest poinformowało wczoraj o podpisaniu przed dwoma dniami umowy o wyłączność w negocjacjach z jednym z potencjalnych inwestorów, który znajdował się na krótkiej liście (było na niej sześć podmiotów). Umowa ta będzie ważna przez trzy miesiące - powiedział na wczorajszej konferencji Władysław Bajsert, prezes Carcade Invest. Liczymy, że pod koniec listopada podpiszemy ostateczną umowę inwestycyjną - dodał. Prezes nie chciał zdradzić nazwy firmy zainteresowanej objęciem udziałów w Carcade.

Wiadomo jedynie, że jest to firma obecna od kilku lat na naszym rynku, nie jest bankiem i nie wywodzi się z branży leasingowej.

Carcade boleśnie odczuwa ograniczenie finansowania niezależnych firm leasingowych przez banki. Spółka w pierwszym półroczu 2001 r. oddała w leasing aktywa o wartości ok. 35 mln zł. Jest to zaledwie 30 proc. tego, co udało się spółce ulokować na rynku w analogicznym okresie ub.r. Według prezesa spółki jedynym powodem takiego stanu rzeczy był brak środków na zakup leasingowanych aktywów gdyż zgłaszany popyt znacznie przekraczał możliwości finansowe spółki.

Pozyskanie inwestora będzie wiązać się z podniesieniem kapitału zakładowego Carcade. Na dziś planuje się, że nowy udziałowiec obejmie mniejszościowy pakiet akcji. Prezes Bajsert nie wyklucza jednak, że w grę wchodzić może inny scenariusz i inwestor strategiczny przejmie pakiet kontrolny w spółce.

Wartość księgowa Carcade Invest oscyluje wokół 100 mln zł. Zdaniem zarządu spółki cena transakcji będzie zbliżona do tej wartości. Wartość portfela aktywów netto oddanych w leasing przekracza 338,4 mln zł.