Centrostal i Złomrex myślą o połączeniu

O 16,3%, do 5 zł wzrósł wczoraj kurs Centrostalu Gdańsk. To najwyższe notowanie od czerwca 1998 r. Na decyzję o ewentualnym przejęciu Centrostalu przez Złomrex trzeba poczekać kilka tygodni.

O 16,3%, do 5 zł wzrósł wczoraj kurs Centrostalu Gdańsk. To najwyższe notowanie od czerwca 1998 r. Na decyzję o ewentualnym przejęciu Centrostalu przez Złomrex trzeba poczekać kilka tygodni.

Czwartek był kolejnym dniem wzmożonego handlu akcjami Centrostalu Gdańsk. Właściciela zmieniło prawie 23% walorów (w środę obrót objął 20% papierów). Inwestorzy pozytywnie oceniają przejęcie przez Złomrex blisko 10% akcji giełdowej spółki. Liczą na kolejne zakupy. Złomrex, chcąc jednak nadal zwiększać zaangażowanie, musiałby ogłosić wezwanie. W opinii osób z branży stalowej, dalsza konsolidacja firm jest nieunikniona. Grupa Złomrex kontroluje pełny cykl przetworzenia, począwszy od zaopatrzenia w złom, poprzez wytop metalu, skończywszy na walcowaniu lub odlewaniu wyrobu finalnego. Centrostal Gdańsk specjalizuje się z kolei w hurtowej sprzedaży wyrobów metalowych.

Reklama

Z dużym dystansem

Zainteresowane spółki na temat możliwości konsolidacji wypowiadają się z dużym dystansem. - Na razie nic nie jest przesądzone. Teraz zajmujemy się zidentyfikowaniem tematów, jakimi należy się zająć, aby możliwe były dalsze powiązania kapitałowe. Uzgadniamy zakres współpracy i obszary, w których możemy wspólnie się rozwijać - powiedział Zbigniew Canowiecki, prezes Centrostalu.

Mimo wielokrotnych prób nie udało się uzyskać komentarza Złomreksu na temat jego planów wobec giełdowej firmy. Prezes Centrostalu podkreślał jednak, że ewentualne wypowiedzi Złomreksu byłyby również bardzo ogólnikowe. - Do szczegółowych rozmów dojdzie w przyszłym tygodniu. Na wypracowanie wspólnego stanowiska należy poczekać kilka tygodni - dodał prezes Canowiecki. Pozostaje największym akcjonariuszem spółki (ma ponad 34% kapitału).

Czy będzie rosnąć?

Prezes twierdzi, że podczas ostatnich sesji nie sprzedawał akcji. Nie chciał powiedzieć, czy zamierza to zrobić. - Wszystko będzie zależeć od przebiegu rozmów - podkreślił. Do jakiej wartości może wzrosnąć kurs Centrostalu? - Teraz jest on wyższy niż wynikałoby to z wartości księgowej. Poprawa notowań, moim zdaniem, jest odzwierciedleniem potencjału wzrostowego spółki. Nie umiem jednak powiedzieć, w jakim stopniu powinno się to przełożyć na notowania na giełdzie - uważa Canowiecki.

Kontynuacja akwizycji

Złomrex już od pewnego czasu przejmuje spółki z branży stalowej. We wrześniu ubiegłego roku kupił udziały w dwóch spółkach Huty Stalowa Wola: Hucie Stali Jakościowych oraz Walcowni Blach. Z kolei na początku stycznia tego roku UOKiK wyraził zgodę na przejęcie przez Złomrex kontroli nad Centrostalem Górnośląskim z Katowic. Spółka w ostatnim raporcie okresowym przyznała się do chęci rozwoju poprzez akwizycje i uczestniczenia w konsolidacji polskiego rynku stalowego zarówno w sferze produkcyjnej, jak i dystrybucyjnej.

Na początku ubiegłego roku Złomrex chciała przeprowadzić emisję i wprowadzić akcje do obrotu giełdowego. Nie udało się to ze względu na niezadowalający popyt inwestorów. Nie zaniechano jednak starań o wejście na GPW. Spółka informowała, że zamierza w najbliższym możliwym czasie ponowić publiczną emisję akcji, a uzyskane pieniądze przeznaczyć na rozwój. Niewykluczone że teraz Złomrex może wejść na giełdę, wykorzystując Centrostal Gdańsk.

Andrzej Kazimierczak

Przejęcie albo spadek kursu

Wyniki finansowe gdańskiego Centrostalu znacznie pogorszyły się w 2005 roku. Dlatego decydując się na kupno akcji warto mieć świadomość, że jeśli firma nie zostanie przejęta - gwałtowny spadek kursu jest bardzo prawdopodobny.

Już po wynikach za pierwsze trzy miesiące 2005 roku zysk netto liczony za cztery kolejne kwartały spadł do -0,9 mln zł. Na koniec zeszłego roku wyniósł -0,5 mln zł. Jednocześnie zysk operacyjny obniżył się z rekordowych 5,6 mln zł na koniec 2004 roku do niecałego miliona na koniec 2005 roku.

Na tym samym poziomie wynik operacyjny znajdował się w 2003 roku. Przed trzema laty akcje Centrostalu kosztowały jednak niecały 1 zł, natomiast przed wczorajszym wystrzałem wyceniane były na 3,45 zł. Można wskazać dwa powody, dla których kurs akcji utrzymywał się wysoko, mimo pogorszenia wyników: hossę na całym rynku i niewielką płynność walorów Centrostalu.

Odnosząc kurs akcji do rezultatów finansowych można pokusić się o twierdzenie, że walory gdańskiej spółki były drogie, a po czwartkowej sesji stały się jeszcze droższe. Jeśli zatem przejęcie nie zostanie sfinalizowane, reakcja rynku może być gwałtowna.

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: 1998 r. | przejęcie | Gdańsk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »