Chojna-Duch: Jednakowe szanse na utrzymanie stóp procentowych jak i na podwyżkę

W marcu szanse na utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie, jak i podwyżka są jednakowe - oceniła w rozmowie z PAP Elżbieta Chojna-Duch, członek Rady Polityki Pieniężnej.

- RPP działa patrząc na inflację w średnim i długim okresie. Rada będzie także obserwowała sytuację w otoczeniu polskiej gospodarki, ceny surowców oraz perspektywy wzrostu gospodarczego w Polsce i perspektywy kształtowania się przyszłej inflacji - dodała.

Decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 1-2 marca.

Komentując styczniowy odczyt inflacji na poziomie 3,8 proc. rdr, Chojna-Duch podkreśliła, że ma on charakter podażowy i istotne będzie jego przełożenie na oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych.

- Wzrost inflacji w styczniu do 3,8 proc. rdr nie jest zaskoczeniem dla RPP, Instytut Ekonomiczny NBP prognozował ją bowiem na poziomie 3,7 proc. Jest to odczyt wysoki, znacznie powyżej oczekiwań rynkowych. Wynika on w głównej mierze ze wzrostu cen nośników energii oraz cen żywności i napojów bezalkoholowych, czyli inflacja ma charakter głównie podażowy. Istotne będzie jak ten wzrost cen w styczniu przełoży się na oczekiwania inflacyjne - powiedziała.

- Styczniowy poziom CPI jest zgodny z sytuacją na świecie - dodała.

Inflacja w styczniu wyniosła 3,8 proc. rdr wobec 3,1 proc. miesiąc wcześniej, a w porównaniu z grudniem 2010 r. ceny wzrosły o 1,2 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w styczniu o 3,4 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,8 proc.

W ocenie członka RPP w styczniu doszło także do wzrostu inflacji bazowej, jednak w mniejszym stopniu niż CPI.

- W styczniu także wzrosła inflacja bazowa, jej roczny wskaźnik wyniósł ok. 2 proc. - uważa Chojna-Duch.

- Inflacja w styczniu mogła się znaleźć w górnych pasmach tegorocznych szczytów CPI, w marcu GUS przeszacuje koszyk inflacyjny, co zwykle oznacza korektę w dół inflacji za poprzednie miesiące. W drugiej połowie rok roczny wskaźnik inflacji zacznie się już obniżać - dodała.

Inflacja bazowa w grudniu 2010 roku, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła 1,6 proc. rdr.

- - - - -

- Inflacja może jeszcze ulec lekkiemu wzrostowi, a w drugiej połowie roku zacznie spadać - ocenia Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.

- Rzeczywiście dane są pomyślne, trendy są wzrostowe, ożywienie jest na wielu polach, zarówno w otoczeniu zewnętrznym jak i w Polsce, te dane są pomyślne poza inflacją, która rośnie powyżej oczekiwań rynkowych, ale nie oczekiwań naszego biura prognoz - powiedziała Chojna-Duch w TVN CNBC. - Inflacja może jeszcze ulec lekkiemu wzrostowi, ale sądzimy, że w drugiej połowie roku zacznie spadać, ze względów globalnych i tych krajowych - powiedziała.

GUS podał we wtorek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu wzrosły o 3,8 proc. w stosunku do stycznia 2010 roku, a w porównaniu z grudniem 2010 r. wzrosły o 1,2 proc.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w styczniu wyniosło 3.391,59 zł, co oznacza, że rdr wzrosło o 5,0 proc., a mdm spadło o 11,9 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w styczniu było zatrudnionych 5.501,2 tysiąca osób, czyli o 3,8 proc. więcej niż przed rokiem i o 2,3 proc. więcej wobec grudnia.

- (...) niepokoi nas ciągle sytuacja wysokiego bezrobocia, wydajność pracy jest umiarkowana, a więc te wszystkie dane się bilansują - dodała Chojna-Duch.

Pobierz: program do rozliczeń PIT