ComArch wzrósł o 6,1%

Na wczorajszej sesji kurs ComArchu wzrósł o 6,1%, do 35 zł. Był to jednak wzrost spowodowany jedną, najwyraźniej wcześniej umówioną, transakcją. Dotychczas krakowska spółka nie odpowiedziała na zarzuty BRE opublikowane we wczorajszej prasie.

Na wczorajszej sesji kurs ComArchu wzrósł o 6,1%, do 35 zł. Był to jednak wzrost spowodowany jedną, najwyraźniej wcześniej umówioną, transakcją. Dotychczas krakowska spółka nie odpowiedziała na zarzuty BRE opublikowane we wczorajszej prasie.

W trakcie sesji właściciela zmieniło łącznie 33 404 akcje krakowskiej spółki. Tylko w jednej transakcji sprzedano 20 tys. walorów ComArchu po 35 zł. Spowodowało to zwyżkę kursu. Prawdopodobnie zlecenie to było wcześniej umówione pomiędzy sprzedającym a kupującym. Podobne zdarzenie miało miejsce kilka miesięcy wcześniej. Wówczas jednorazowo sprzedano 40 tys. papierów ComArchu. Nie wiadomo, kim były strony transakcji. Takim pakietem dysponuje kilka lub nawet kilkanaście podmiotów.

Do zamknięcia tego wydania gazety ComArch nie opublikował oficjalnej odpowiedzi na zarzuty BRE opublikowane we wczorajszej prasie.

Reklama

Przypomnijmy, że BRE Leasing (spółka zależna BRE) zarzuca ComArchowi, że m.in. "nie dysponował i nie dysponuje kadrami, które byłyby w stanie zrealizować umowę zawartą z BRE Leasing na wykonanie oprogramowania w uzgodnionym zakresie i na założonym poziomie technologicznym".

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | Comarch | zarzuty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »