Deficyt finansów w 2010 ok. 8 proc. PKB

Deficyt sektora finansów publicznych według ESA'95 w 2010 roku wyniesie ok. 8 proc. PKB lub nieznacznie poniżej, a w przyszłym roku spadnie do ok. 6 proc. Według metodologii krajowej wyniesie 6,3 proc. PKB w tym roku i 5,0 proc. w przyszłym - poinformowało PAP źródło w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Deficyt sektora finansów publicznych według ESA'95 w 2010 roku wyniesie ok. 8 proc. PKB lub nieznacznie poniżej, a w przyszłym roku spadnie do ok. 6 proc. Według metodologii krajowej wyniesie 6,3 proc. PKB w tym roku i 5,0 proc. w przyszłym - poinformowało PAP źródło w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Rada Ministrów będzie pracować we wtorek m.in. nad projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej, ustawy okołobudżetowej i strategii zarządzania długiem. Zgodnie z projektem budżetu na 2011 r. wstępnie przyjętym przez rząd na początku września, przyszłoroczne wydatki państwa mają wynieść 313 mld 470 mln 289 tys. zł, a dochody 273 mld 270 mln 289 tys. zł. Maksymalny deficyt nie przekroczy 40,2 mld zł.

Dokument przewiduje, że dochody podatkowe państwa sięgną w przyszłym roku 242 mld 670 mln 10 tys. zł. Z podatków pośrednich (VAT, akcyza, gry) do budżetu wpłynąć ma 179 mld 670 mln zł. Dochody z CIT zaplanowano na 24 mld 800 mln zł, a z PIT - 38 mld 200 mln zł.

Reklama

Tzw. dochody niepodatkowe mają wynieść 28 mld 175 mln 294 tys. zł, z tego m.in. z dywidend ma wpłynąć 8 mld 500 mln zł. Inaczej niż w ub.r. wśród niepodatkowych dochodów budżetu rząd zaplanował także wypłatę z zysku NBP. Zgodnie z prognozą ma ona wynieść 1 mld 717 mln zł. Rząd planuje, że wpływy z prywatyzacji w przyszłym roku wyniosą 15 mld zł wobec 25 mld zł w 2010 roku.

Na marzec 2011 r. zaplanowano wzrost emerytur i rent o 2,7 proc. Zamrożone mają być natomiast płace w budżetówce. Resort finansów prognozuje, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniesie w 2011 r. 3359 zł.

Projekt oparty jest na założeniu, że PKB wzrośnie o 3,5 proc., średnioroczna inflacja prognozowana wyniesie 2,3 proc., a bezrobocie na koniec przyszłego roku - 9,9 proc.

Powiązany z projektem budżetu projekt ustawy okołobudżetowej zakłada m.in. obniżenie od marca 2011 r. zasiłku pogrzebowego. Ma on spaść do 4 tys. zł - z obecnych 6395,7 zł. Projekt przewiduje też wprowadzenie ulg dla studentów na przejazdy koleją i autobusami w wysokości 49 proc. i 51 proc.

Planowane są zmiany w VAT. Podwyżka stawek o 1 pkt proc. (z 22 proc. na 23 proc. i z 7 proc. na 8 proc.) ma obowiązywać do końca 2013 r. Wprowadzona też zostanie nowa 5-proc. stawka na żywność oraz książki.

MF przewiduje także likwidację obniżonych stawek akcyzy dla biopaliw. Zgodnie z projektem na wrzesień 2011 r. resort finansów zaplanował podwyżkę wynagrodzeń dla nauczycieli.

Rząd będzie też pracował nad projektem strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2011-2014. Według informacji uzyskanych przez PAP ze źródła z KPRM w 2010 r. dług w relacji do PKB ma wynieść 53,2 proc.; w 2011 r. 54,2 proc.; w 2012 r. 54,3 proc.; w 2013 r. 53,7 proc.; w 2014 r. 52,7 proc.

Zgodnie z konstytucją, rząd ma przekazać projekt ustawy budżetowej Sejmowi najpóźniej na trzy miesiące przed rozpoczęciem kolejnego roku budżetowego, czyli do końca września.

Następnie parlament ma cztery miesiące na prace nad budżetem. Konstytucja stanowi, że jeśli w ciągu czterech miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu budżetu ustawa nie zostanie przedstawiona prezydentowi do podpisu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

We wtorek rząd ma się zająć również projektem uchwały dotyczącym zmiany Polityki energetycznej Polski do 2030 roku. Ma on umożliwić zbycie akcji spółki Energa na rzecz PGE. Wiceminister skarbu Jan Bury mówił w ubiegłym tygodniu, że celem projektu jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, a także wzmocnienie kluczowych przedsiębiorstw energetycznych w naszym kraju. "Ta Polityka energetyczna ma stworzyć możliwości finansowe dla budowy polskiej energetyki, także jądrowej" - zaznaczył Bury.

Resort skarbu podjął w połowie września decyzję o parafowaniu umowy zbycia akcji spółki Energa na rzecz PGE. PGE zaoferowało za pakiet 84,19 proc. akcji Energi ponad 7,5 mld zł. Grupa chce w grudniu br. podpisać umowę. W najbliższym czasie PGE ma wysłać do UOKiK wniosek o zgodę na taką transakcję. Zdaniem Urzędu, ograniczy to konkurencję na rynku energetycznym.

Rada Ministrów zajmie się ponadto trzyletnim planem limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2011-2013 oraz projektem nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Kolejny punkt posiedzenia rządu to projekt noweli ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Ministrowie wysłuchają też informacji o stanie wykorzystania funduszy unijnych.

Rozmówca PAP podkreślił także, że wyższy deficyt sektora w tym roku nie zmienia ścieżki zejścia z deficytem poniżej 3 proc. PKB, które będzie miało miejsce w 2013 roku. "To jest nadal realne, tak zakładamy i tutaj nic się nie zmienia" - powiedziało źródło. W 2009 roku deficyt sektora według ESA'95 wyniósł 7,1 proc., na ten rok MF prognozował go na poziomie 6,9 proc., jednak z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli resortu wynika, że będzie on wyższy niż zakładano. Źródło dodało także, że według "Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych 2011-2014", który rząd ma również przyjąć we wtorek, w perspektywie strategii dług publiczny w relacji do PKB nie przekroczy 55 proc. "Prognozy odnośnie długu publicznego do PKB, tzw. państwowego długu publicznego, czyli według metodologii krajowej, są bardziej optymistyczne niż te z Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. Zgodnie z najnowszymi prognozami ze strategii zarządzania długiem w tym roku wyniesie on 53,2 proc.; w 2011 r. 54,2 proc.; w 2012 r. 54,3 proc.; w 2013 r. 53,7 proc.; w 2014 r. 52,7 proc." - powiedział anonimowy rozmówca. Zgodnie z WPFP w latach 2010-2013 państwowy dług publiczny utrzymywać się będzie nieznacznie poniżej progu 55 proc. PKB. W 2010 roku ma wynieść 54,7 proc. PKB, w 2011 r. 54,4 proc. PKB, w 2012 r. 54,6 proc., a w 2013 r. 53,7 proc. We wtorek, 28 września, rząd zajmie się projektem budżetu na 2011 rok, wstępnie przyjętym na początku września oraz "Strategią zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2011-2014".

Pracodawcy RP ze zdziwieniem przyjmują nagłą zmianę oceny polskiego długu, zawartej w "Strategii zarządzania długiem publicznym na lata 2011 - 2013". Z dokumentu przygotowanego przez Ministerstwo Finansów wynika, że w najbliższych dwóch latach ryzyko przekroczenia długu ostrożnościowego jest znacząco mniejsze, niż resort przewidywał jeszcze w lipcu.

- Naszym zdaniem od lipca nie zaszły na tyle istotne zmiany, aby ryzyko przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego znacząco spadło - mówi ekspert Pracodawców RP, Piotr Rogowiecki. Mając do czynienia z planowaniem w okresach dłuższych niż 1 rok niemożliwe jest, by na przestrzeni trzech miesięcy doszło do wystarczająco dużych zmian makroekonomicznych, aby uzasadnić zmianę prognozy. Wydaje się więc, że mamy do czynienia z propagandą sukcesu, nie popartą żadnymi działaniami, ukierunkowanymi na polepszenie sytuacji finansów publicznych. Ma to zapewne na celu uciszenie głosów domagających się prawdziwych reform.

- W związku z tym, że resort finansów twierdzi, że ani w roku 2011, ani 2012 nie grozi nam przekroczenie drugiego progu ostrożnościowego, postulujemy wykreślenie z projektu nowelizacji ustawy o VAT mechanizmu ewentualnych, kolejnych podwyżek stawek tego podatku, które mają zostać wprowadzone, jeżeli drugi próg ostrożnościowy zostanie przekroczony - mówi Piotr Rogowiecki.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »