Dobry moment na budowę

W porównaniu z ubiegłym rokiem budowanie domu jest znacznie prostsze, a przede wszystkim tańsze. Nie ma żadnych braków na rynku i towary można zamawiać od ręki, można dostać rabat, a zamówienie złożyć przez telefon. Ceny większości materiałów spadły - niektórych prawie o połowę.

- To jest zdecydowanie lepszy moment na budowanie domu niż rok temu, bo wówczas mieliśmy do czynienia z prawdziwą histerią - mówi Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa.

Wbrew prognozom niektórych sprzedawców nie powtórzyła się więc sytuacja z ubiegłego roku. Jeśli średnio materiały budowlane są obecnie ok. 15 proc. tańsze niż przed rokiem, to inwestor może dzięki temu zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych (w zależności od wielkości domu). Według danych Polskich Składów Budowlanych materiały nadal tanieją. - Tylko w czerwcu ścienne materiały ceramiczne staniały o 12,5 proc., a gazobeton o 6 proc. Nie ma gorączki zakupów w składach budowlanych - mówi Marzena Mysior-Syczuk z Grupy PSB. Nieco zdrożały natomiast materiały chemiczne i stal.

Reklama

Zdaniem niektórych ekspertów obecna dobra sytuacja i spadek cen niektórych materiałów budowlanych nie jest efektem działań producentów, bo ich koszty zdecydowanie rosną. - Na obniżki zdecydowali się pośrednicy, którzy w końcu zmniejszają swoje wyśrubowane marże - uważa Zbigniew Bachman, dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa. W długim okresie można się spodziewać stabilizacji cen podstawowych materiałów budowlanych. Sytuację może zmienić dalszy wzrost cen energii elektrycznej. Dodatkowym powodem wzrostu cen mogą być w przyszłości limity emisji CO2 narzucone branży cementowej (będzie musiała dokupić dodatkowe limity i wówczas koszty przerzuci na klientów) i rozpoczęcie realnych prac przy budowie autostrad, co spowoduje wzrost popytu na kruszywa i cement oraz większe zapotrzebowanie na pracę. Tak więc osoby kupujące dzisiaj materiały budowlane mogą mieć świadomość, że na pewno nie przepłacają.

Tańsza ekipa budowlana

Przez ostatni rok płace w budownictwie rosły najszybciej w całej gospodarce - o kilkanaście procent. Wiosną, która zwykle oznacza początek prac budowlanych, nastąpiła jednak wyraźna zmianę. W II kwartale tego roku deweloperzy w całym kraju sprzedali tylko 5,5 tysiąca mieszkań. To był dla deweloperów kubeł zimnej wody, który spowodował, że niektóre inwestycje zostały wstrzymane, a w innych nastąpiło spowolnienie prac. W dużych miastach mamy więc do czynienia ze zjawiskiem dawno niewidzianym: można wybierać ekipę budowlaną. Ta sytuacja nie dotyczy całego kraju i wszystkich miejscowości, ale zjawisko jest widoczne. Jego skutkiem jest też spadek cen usług budowlanych.

O ile proc. jest w tym roku niższy koszt zatrudnienia ekipy budowlanej ? Co jest sprzymierzeńcem osób budujących domy ? Dlaczego spadły także ceny działek ? Czy budowa domu jest tańsza niż kupno mieszkania?

Roman Grzyb

Więcej: Gazeta Prawna 10.07.2008 (134) - str.4-5

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: moment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »