Dowody słabości
Prawie o 35% wzrósł kurs PKN Orlen w ostatnich dwóch miesiącach. Wczorajszy spadek notowań przy najwyższym od roku wolumenie sugeruje, że to coś więcej niż tylko naturalna w takim wypadku realizacja zysków.
Miejsca na spadki nie mają zbyt wiele akcje PKN Orlen. Nie dalej jak cztery tygodnie temu wykres kursu wybił się w górę z trendu bocznego, który w ostatnich dwóch latach był przekleństwem tych papierów. Wczorajszą zniżkę można próbować interpretować jako naturalny ruch powrotny do górnego ograniczenia konsolidacji, które znajduje się na poziomie 23 zł. Żeby wykres pozostał w układzie typowym dla trendu wzrostowego, notowania nie powinny spaść poniżej tej wartości. To tylko 4% od wczorajszego zamknięcia.
Jednak zgodnie z teoretycznymi schematami ruch powrotny występuje przy niskiej aktywności inwestorów. Wczorajszy wolumen, przekraczający 3,8 mln walorów, tego warunku nie spełnia. Dodatkowo cała środowa sesja przebiegała poniżej minimum z wtorku, co oznacza, że na wykresie pojawiła się luka bessy. To kolejny dowód na słabość rynku akcji PKN Orlen.