Dowody ważne tylko w kraju

Są raczej niewielkie szanse, by polscy obywatele mogli podróżować po terytorium Unii Europejskiej na podstawie dowodu zamiast paszportu po wejściu Polski do UE - ocenili polscy negocjatorzy, zamykajac we wtorek negocjacje w obszarze sprawy wewnętrzne i wymiar sprawiedliwości.

Są raczej niewielkie szanse, by polscy obywatele  mogli podróżować po terytorium Unii Europejskiej  na podstawie dowodu  zamiast paszportu po wejściu Polski do UE - ocenili polscy negocjatorzy, zamykajac we wtorek negocjacje w obszarze sprawy wewnętrzne i wymiar sprawiedliwości.

O możliwości posługiwania się dowodem poinformowali wcześniej dyplomaci z polskiego przedstwicielstwa przy UE, powołując się na dyrektywę nr 360 z 1968 roku.

Zamknięcie «spraw wewnętrznych i sprawiedliwości » , 2e rozdziału na 30 negocjowanych, było ze strony UE aktem zaufania wobec Polski, ale nie większym niż w odniesieniu do innych działów, gdyż zawsze kraj negocjujący zobowiązuje się do spełnienia konkretnych wymagań UE - podkreślił główny polski negocjator Jan Truszczyński. Zamykając ten rozdział Polska zobowiązała się, że będzie w stanie szczelnie i skutecznie kontrolować swoją granicę wschodnią, która stanie się zewnętrzną granicą UE. Potrzeba do tego m.in. zatrudnienia ok. 18 tys. funkcjonariuszy służby granicznej, a na razie brakuje ok. 6 tys. Polska zobowiązała się, że do 2006 roku nadrobi braki kadrowe oraz poprawi stan wyposażenia służby granicznej, podwajając do 14. liczbę śmigłowców do patrolowania granic.

Reklama

Polska zobowiązała się również do uzupełnienia pewnych luk prawnych - m.in. dotyczących prania «brudnych pieniędzy» oraz walki z korupcją. Od 1 lipca 2003 będzie informowała swoich partnerów z UE o podejrzanych transakcjach, a także w przypadku transakcji powyżej 15 tys. euro identyfikowała klientów i przechowywała odpowiednie informacje. Przed 1 października 2002 ma zostać utworzona w ministerstwie finansów komórka do walki z oszustwami finansowymi i korupcją, która ma współpracować z unijnym biurem OLAF, powołanym również do tego. Krokiem w kierunku nadrabiania zaległości jest też przyjęty przez rząd i skierowany do Sejmu projekt ustawy o odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Przewiduje on wprowadzenie kar - m.in. przepadek korzyści, ogłoszenie w prasie nazwy nieuczciwej firmy oraz grzywnę za postępowanie zabronione prawem, np. naruszające warunki swobodnej konkurencji.

Polska opowiada się też za szybkim i elastycznym uregulowaniem problemu wiz dla mieszkańców Kaliningradu, ale domaga się , by «nic w tej sprawie nie działo się bez nas« - podkreślił minister Truszczyński. Natomiast zarówno on, jak i odpowiedzialny za negocjacje w sprawach wewnętrznych Zenon Kosiniak-Kamysz byli bardzo sceptyczni, jeśli chodzi o możliwość poruszania się obywateli polskich po obszarze UE po wejściu Polski jedynie na podstawie dowodu osobistego. Obaj przyznali, że unijna dyrektywa z 1968 roku wspomina o możliwości legitymowania się paszportem albo innym ważnym dokumentem tożsamości. Ale w rozmowach negocjacyjnych nigdy nie spotkali się z najmniejszą sugestią świadczącą, że UE byłaby skłonna zaakceptować dowody, nawet jeśli będą one trudne do podrobienia, zamiast paszportów. Zdaniem ministra Kosiniaka-Kamysza dowody będą wymagane od Polaków aż do czasu spełnienia przez Polskę kryteriów wymaganych przy wejściu do obszaru Schengen, co nastapi najprawdopodobniej w roku 2008.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: dowody | negocjacje | sprawiedliwość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »