Drugie półrocze pójdzie już na konto tego rządu

Dokonany przez GUS półroczny obrachunek stanu naszej gospodarki ma również znaczenie symboliczne. Definitywnie zamyka etap, za który odpowiedzialnością można obarczać rządzącą do 19 października ub.r. ekipę Jerzego Buzka.

Dokonany przez GUS półroczny obrachunek stanu naszej gospodarki ma również znaczenie symboliczne. Definitywnie zamyka etap, za który odpowiedzialnością można obarczać rządzącą do 19 października ub.r. ekipę Jerzego Buzka.

Wczoraj Główny Urząd Statystyczny przedstawił syntetyczną informację o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w pierwszym półroczu 2002. Oczywiście w komunikacie nie było żadnych niespodzianek, jako że wszystkie podstawowe wskaźniki monitorowane są na bieżąco. Uzyskaliśmy potwierdzenie, iż w Polsce m.in. utrzymuje się niskie tempo wzrostu gospodarczego, zmniejsza się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, bardzo wysokie jest bezrobocie. Do tych plag można jeszcze dołączyć nieznaczne, ale systematyczne zmniejszanie się liczby ludności kraju. Na drugim biegunie sytuuje się właściwie tylko spadek inflacji do przeciętnego poziomu Unii Europejskiej.

Reklama

Dokonany przez GUS półroczny obrachunek stanu naszej gospodarki ma również znaczenie symboliczne. Definitywnie zamyka etap, za który odpowiedzialnością można obarczać rządzącą do 19 października ub.r. ekipę Jerzego Buzka. Od rządu Leszka Millera nikt nie oczekiwał natychmiastowych cudów. Siła inercji gospodarki powoduje, że na efekty decyzji trzeba czekać mniej więcej 6-9 miesięcy. Jednak wypadałoby przyjąć jakąś datę graniczną, od której nie będzie już można zrzucać wszystkiego na ătamtychÓ. Właściwą cezurą jest 1 lipca. Laury i kolce, zawarte w komunikacie GUS o sytuacji społeczno-gospodarczej w III kwartale, będą już w całości należeć się rządowi SLD-UP-PSL. Nie do przyjęcia jest koncepcja, zgodnie z którą społeczeństwo powinno wykazać cierpliwość przynajmniej do końca roku 2002, przeznaczonego w strategii rozwoju Polski "na stłuczki".

Rządząca ekipa już się sama zorientowała, że obiecywanie odbicia gospodarczego dopiero w roku 2003 staje się coraz bardziej ryzykowne. Dlatego przyjęty na etat wicepremiera kaznodzieja Grzegorz Kołodko zapowiedział Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych, że zarządza spadek bezrobocia już od listopada. Skąd wytrzasnął akurat listopad, czyli miesiąc, w którym stopa bezrobocia od kilku lat zdecydowanie idzie do góry (patrz powyższy wykres)? Czyżby ta zaskakująca deklaracja wiązała się z faktem, iż 27 października (najprawdopodobniej) odbędą się wybory samorządowe?

Żonglowanie planowaną na koniec roku stopą rejestrowanego bezrobocia stało się już rządową specjalnością. Przypomnijmy, że w projekcie tegorocznego budżetu odchodzący rząd AWS założył na grudzień 2002 stopę 18,8 proc. Oczekiwano, iż rząd SLD-UP-PSL urealni ten abstrakcyjny i przesadnie optymistyczny wskaźnik. Rzeczywiście, dokonana została korekta, ale... na korzyść. Filozofią ekipy Leszka Millera jest kierunkowa dyrektywa polityczna, iż musi następować "dalsza systematyczna poprawa". Dlatego jednym z makroekonomicznych filarów budżetu na rok 2002 stało się końcowe bezrobocie 18,6 proc. Ostatnio minister Jerzy Hausner bardziej realnie oszacował grudniową stopę na 19,2 proc. i zapowiedział, iż jej obniżenie możliwe jest dopiero w roku 2003. Cały czas pamiętajmy, że statystyki obejmują tylko kategorię bezrobocia zarejestrowanego, mierzonego w stosunku do cywilnej ludności aktywnej zawodowo. Umyka im bezrobocie ukryte, w tym na wsi.

W nocy z piątku na sobotę Sejm przyjął wreszcie nowelizację kodeksu pracy, ocenianą przez środowiska pracodawców jako bardzo nieśmiałą, przez ortodoksyjnych związkowców zaś jako naruszającą Konstytucję. Zobaczymy, w jakiej ostatecznej wersji ukaże się ona w Dzienniku Ustaw. Na pewno jest pierwszym kroczkiem we właściwą stronę. Wkrótce okaże się, czy rząd stać na następne konkrety realnie wspierające przedsiębiorczość, czy jedynie na eskalację obietnic.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | rząd | konto | etap | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »