Duże zamieszanie na forex'ie po wystąpieniu Bernanke
Ostatnie publikacje danych makroekonomicznych wywołały mieszane nastroje wśród inwestorów. Kurs dość gwałtownie oscylował w ostatnich godzinach nie wyznaczając żadnej nowej drogi rozwoju sytuacji na rynku EUR/USD. Mimo tych perturbacji nadal pozostajemy w trendzie wzrostowym, dlatego należy oczekiwać wzrostu kursu do 1,5010.
Z kolei szef Rezerwy Federalnej, Ben Bernanke w wystąpieniu przed Komitetem Ekonomicznym w Nowym Jorku stwierdził, że amerykański bank centralny, który bacznie obserwuje sytuację dolara, będzie zmierzał w kierunku umocnienia waluty amerykańskiej. Szef Fed zapewnił też, że stopy procentowe w USA przez dłuższy czas pozostaną na rekordowo niskim poziomie. Po wystąpieniu Bernanke, nadszedł czas na kolejne przemówienie. Richard Fisher z Fed w Dallas powiedział, że ryzyko deprecjacji dolara nie wzrosło, jednak zjawisku sprzyja globalizacja, a jeśli dolar, mimo wszystko, nadal będzie tracił, Fed będzie musiał tej deprecjacji przeciwdziałać. Po tych wystąpieniach waluta amerykańska zanotowała dość duże wstrząsy notowań. Obecnie sytuacja wraca do normy.
Natomiast silnie umocniła się brytyjska waluta. Kurs GBP/USD szybko poszybował w górę wybijając się tym samym z trendu spadkowego. Ponieważ dominuje rynek byka, dalsze zwyżki kursu są bardzo prawdopodobne.
Po wczorajszym pozytywnym odczycie wysokości PKB w Japonii, jen wyraźnie zyskuje na wartości. Kurs USD/JPY przełamał lokalne wsparcie na wysokości 89,40 i konsekwentnie podąża na południe. Obecnie kierujemy się na poziom 88,00.
Krzysztof Wańczyk