Dymisja osłabiła złotego
Zaskakująca dymisja ministra finansów Marka Belki osłabiła w znacznym stopniu złotego.
Zaskakująca dymisja ministra finansów Marka Belki osłabiła w znacznym stopniu złotego. Naszej walucie nie pomaga również zaniepokojenie inwestorów, którzy obawiają się, że Polska może nie wejść do struktur Unii Europejskiej w planowanym terminie 2004 r. Podczas pierwszych godzin środowej sesji ceny dewiz silnie wzrastały.
Rano, członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski w wywiadzie dla radia Zet powiedział, że zwłoka w wyborze nowego szefa resortu finansów może przełożyć się na dalszą przecenę złotówki.
Kurs USD/PLN który jeszcze 24 godziny wcześniej wynosił 4,00 wzrósł o 14 gr. do 4,14. W tym samym czasie kurs EUR/PLN zwyżkował o 12 gr. z 3,93 do 4,05, a odchylenie krajowej waluty od parytetu, które pokazuje jej wartość w stosunku do koszyka walut, wzrosło z minus 7,5 proc. do minus 4,8 proc.
Po południu burza na rynku nieco przycichła, a wysoki poziom cen dewiz został wykorzystany przez inwestorów do ich sprzedaży. Nasza waluta -nabrała wiatru w żagle- również po informacji PAP, o tym, że premier Leszek Miller ma czas do końca tego tygodnia na wybranie nowego ministra finansów. Cena dolara spadła do 4,0835. Do 3,9930 zniżkowała również cena euro. O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 4,0845 złotego, a jedno euro na 3,9973 złotego (odchyl.- 5,95 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Atmosfera na rynku jest nadal bardzo nerwowa i zanosi się na to, że do czasu poznania nazwiska nowego ministra ceny dewiz będą ulegać dalszym wahaniom. Zdaniem wszystkich analityków najważniejsze jest to, czy osoba przedstawiona przez Leszka Millera będzie wiarygodna dla rynku i znajdzie - podobnie jak Marek Belka - zaufanie w oczach jego uczestników. Do tego czasu inwestorom doradzamy wstrzymanie się z transakcjami.
Strategia
Importer: Czekaj
Eksporter: Czekaj